Obcierka na parkingu? Oświadczenie sprawcy kolizji wystarczy

Kolizja na parkingu to powszechna sytuacja, jednak część kierowców w wyniku stresu lub niewiedzy, zachowuje się w takim momencie niewłaściwie. Co należy zrobić, zarówno kiedy to my jesteśmy sprawcami lub gdy nasze auto zostało zarysowane?

Sytuacja, w której niechcący zahaczymy o pobliski pojazd albo w jakikolwiek inny sposób go uszkodzimy, przeważnie nie zagraża życiu, zdrowiu, ani nawet nie koliduje w ruchu drogowym. Dlatego jeżeli kolizja ma jednoznacznego sprawcę i poszkodowanego, nie ma potrzeby wzywania na miejsce policji. W takim przypadku najważniejszym dokumentem, który potem pozwoli osobie poszkodowanej ubiegać się o odszkodowanie z ubezpieczenia OC sprawcy jest oświadczenie sprawcy kolizji.

W sieci można znaleźć specjalne formularze, w których wystarczy wypełnić dane uczestników zdarzenia oraz opisać całe zajście. Zarysowanie auta na parkingu przeważnie wynika z nieuważnego manewru, który należy krótko streścić na oświadczeniu (niektóre formularze posiadają nawet grafiki pojazdów, na których można zaznaczyć miejsce zarysowania lub uderzenia). Jeśli nie mamy pod ręką gotowego formularza, oświadczenie można spisać na czystej kartce. Najważniejsze, aby znalazły się w nim takie informacje jak:

• dane osobowe uczestników zdarzenia (imię, nazwisko, adres, dane dowodu osobistego, dane prawa jazdy),
• dane miejsca zdarzenia (adres, data, godzina),
• dane pojazdów (marka, numer rejestracyjny, numer polisy OC),
• opis zdarzenia (prędkość pojazdu oraz warunki atmosferyczne, odległość między pojazdami),
• lista uszkodzeń pojazdu,
• lista uszkodzeń rzeczowych (poza pojazdem),
• lista szkód osobowych (personalia, rodzaje obrażeń),
• lista świadków wypadku (personalia, adresy, kontakt telefoniczny).

Jeśli zdarzy się nam kolizja na parkingu, nie musimy się martwić o poniesienie sporych kosztów naprawy. Mając obowiązkowe ubezpieczenie OC/AC, z naszej polisy zostanie wypłacone odszkodowanie. Ucieczka to więc ostatnia myśl, jaka powinna przyjść nam do głowy, gdyż nie tylko zachowamy się nieetycznie, ale poszkodowany może na podstawie monitoringu lub zeznań świadków, pociągnąć nas do odpowiedzialności. A wtedy poza szkodą na OC, otrzymamy również mandat nałożony przez policję.

Dlatego powinniśmy zaczekać na miejscu, aż właściciel zarysowanego auta wróci do niego i wtedy spisać oświadczenie sprawcy kolizji na parkingu. Jeśli nie mamy tyle czasu, zostawmy przy aucie informację z przeprosinami i kontaktem do siebie. Kiedy poszkodowany się odezwie, możliwe będzie spisanie oświadczenia później.