Nowy Mercedes GLE Coupe debiutuje w wersji 53 AMG
Mercedes pochwalił się drugą generacją modelu GLE Coupe. Jak się okazuje, auto od początku będzie oferowane także w sportowej odmianie 53 AMG. Taki wariant zadebiutuje podczas salonu samochodowego we Frankfurcie.
02.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:13
Wersja 53 AMG jak na razie będzie najmocniejszą odmianą w gamie Mercedesa GLE Coupe. Pod maską znajdziemy sześciocylindrowy silnik sparowany z jednostką elektryczną. Łączna moc takiego zestawu to 435 KM i dodatkowe 22 KM do użytku chwilowego przy wsparciu silnika elektrycznego. Jest to tzw. miękka hybryda wykorzystująca 48-woltową instalację. Auto ma napęd na cztery koła 4MATIC i 9-biegową, automatyczną przekładnię AMG Speedshift.
Taki zestaw pozwala osiągać pierwszą setkę w zaledwie 5,3 sekundy i rozpędzać się maksymalnie do 250 km/h. To świetne osiągi jak na ciężkiego i dużego SUV-a. Co więcej, specjaliści z AMG zadbali również o odpowiednio zestrojone podwozie, wydajne hamulce i drapieżny wygląd. Już w standardzie można liczyć na zawieszenie AMG Ride Control+ z elektromechanicznym układem stabilizacji przechyłów. Kierowca ma też do wyboru pięć trybów jazdy: Comfort, Sport, Sport+ oraz Trail i Sand, które sprawdzą się po zjechaniu z utwardzonej drogi.
Jak przystało na wersję AMG, hamulce są naprawdę potężne. Przednie tarcze mają 400 mm średnicy, tylne natomiast 345 mm. Dwutłoczkowe zaciski ozdobiono oczywiście logo producenta i wykończono srebrnym lakierem. Podobnych detali jest więcej. Począwszy od większych kół ze wzorem zarezerwowanym dla AMG, poprzez ostrzej narysowane zderzaki i progi, a skończywszy na pokaźnym dyfuzorze, w który wkomponowano dwie podwójne końcówki wydechu.
Mercedes-AMG GLE Coupe 53 powinien trafić do salonów pod koniec 2019 roku. Wówczas poznamy też ceny oraz szczegóły dotyczące specyfikacji na polski rynek. Biorąc jednak pod uwagę stale rosnące zainteresowanie szybkimi SUV-ami, Mercedes raczej nie musi martwić się o popularność nowej propozycji.