Nowy Jeep Grand Cherokee SRT - test
Wszelakie systemy oszczędzające paliwo na stałe weszły do motoryzacyjnego słownika. Na szczęście są jeszcze auta, które starają się odeprzeć zieloną falę zalewającą świat czterech kółek. Auta, które ekologiczne zapędy mają głęboko w... nosie.
28.04.2014 | aktual.: 18.04.2023 10:43
Moc!
Tendencja Amerykanów do bycia najlepszymi absolutnie we wszystkich dziedzinach jest powszechnie znana. Wszystko chcą mieć najlepsze i największe. Nowy Jeep Grand Cherokee SRT jest idealnym przykładem tej megalomanii.
Sercem tego auta jest silnik, którego pojemność skokowa przyćmiewa absolutnie wszystko, co porusza się po drogach, i nie wymaga od kierowcy wstukanej literki C w prawie jazdy. 6,4 l pojemności, 8 cylindrów ułożonych na kształt litery V oraz wielki napis HEMI, ukazujący się po podniesieniu ciężkiej, potężnej przedniej maski. Czy trzeba dodawać coś więcej? 468 KM oraz 624 Nm momentu obrotowego.
To monstrum jest w stanie przeciągać góry. Warto dodać, że moc i moment obrotowy są osiągane z czystej amerykańskiej pojemności bez pomocy turbosprężarek czy kompresorów. Te, jak wiadomo, są dla mięczaków. Podobnie jak system Start&Stop czy jakakolwiek pochodna trybu Eco. Zamiast tego na pokładzie opisywanego modelu znalazły się m.in. takie gadżety, jak stoper mierzący czas rozpędzania się od 0 do 100 km/h, czas pokonania 400 m, monitor wyświetlający aktualne przeciążenia czy szereg wskaźników pokazujących aktualne parametry samochodu. Względem mniej szalonych wersji Jeepa Grand Cherokee z ustawień systemu odpowiedzialnego za dobór nawierzchni, po jakiej się poruszamy, zniknął tryb do jazdy po piachu i błocie, pojawił się natomiast tryb torowy i kontrola startu.
On road
Jeep Grand Cherokee SRT jest najmniej terenowym samochodem z całej gamy tego amerykańskiego producenta (pomijając przednionapędowe wersje Compassa). Również komfort podróżowania po innej drodze niż autostrada jest wyraźnie gorszy niż w przypadku innych wersji modelu Grand Cherokee. Wersja SRT ma jednak inne atuty, które potrafi pokazać nawet kierowcom aut marki Porsche. I nie mam na myśli tylko osób zasiadających za kierownicą Cayenne.
W broszurze producenta w rubryce "czas przyspieszenia 0-100 km/h" widnieje wartość 5 s. W praktyce okazuje się, że są to zachowawcze dane. Z czterema osobami na pokładzie oraz niemal pełnym bakiem bez większej zadyszki udało mi się osiągnąć wynik 4,8 s. Gdy trójka moich pasażerów opuściła kabinę Jeepa, a z baku ubyło kilkadziesiąt litrów bezołowiowej benzyny, na wbudowanym stoperze ukazał się czas 4,6 s! Taki wynik to poziom Carrery S z manualną skrzynią biegów oraz Audi RS4 i RS5. Czas oraz łatwość osiągania prędkości niedozwolonych na polskich drogach robią tym większe wrażenie, że Jeep jest niemal dwukrotnie cięższy (2336 kg na sucho) od wymienionych aut sportowych, a jego sylwetka przypomina karton po lodówce.
Niemały udział w dawkowaniu pozytywnych emocji ma nowa skrzynia ZF o 8 przełożeniach. Pięciobiegowy automat montowany w poprzedniku miewał wyraźne problemy z koncentracją. Przekładnia ZF idealnie współgra z silnikiem. Kiedy trzeba, jest potulna i łagodna jak baranek, ale w momencie motoryzacyjnego uniesienia kierowcy potrafi zredukować bieg w mgnieniu oka i brutalnie szarpnąć przy zmianie kolejnych przełożeń.
Wrażenie robi również szeroko pojęte prowadzenie tego umięśnionego mastodonta. Co ciekawe, szybsza jazda po torze za kierownicą Grand Cherokee SRT wymaga od kierowcy pokonania własnych lęków i przezwyciężenia słabości. W chwili gdy wydaje się nam, że przesadziliśmy z prędkością w zakręcie i ponad dwie tony żelastwa i plastiku z impetem wypadną z obranego toru jazdy, a nam pozostanie jedynie zamknięcie oczu i szukanie różańca, okazuje się, że wystarczy zaufać autu, pozostać czujnym, wykonać odpowiedni ruch kierownicą, aby niemożliwe stało się możliwe. Jak na swoje gabaryty ten wóz stroi sobie żarty z praw fizyki. Pomimo zaawansowanego napędu na wszystkie koła w momencie gwałtownego dodania gazu teoretycznie oczywista podsterowność, wywołana ciężkim silnikiem spoczywającym w okolicach przedniej osi, zostaje przesłonięta praktyczną nadsterownością.
Pisząc o wrażeniach z mniej lub bardziej dynamicznej jazdy, nie sposób nie wspomnieć o trzech rzeczach: zaciski Brembo spoczywające na dużych tarczach hamulcowych nie są mięczakami i doskonale radzą sobie z masą auta. Dźwięk wydobywający się z dwóch końcówek wydechu potrafi wywołać lawinę oraz uruchomić alarmy w zaparkowanych w pobliżu samochodach, a średni apetyt na paliwo momentami zdaje się wartością niemierzalną.
Zastanawia Was, ile to auto spożywa 95-oktanowej benzyny na każde przejechane 100 km? Przy spokojnej jeździe, czyli takiej, jaka będzie obca temu samochodowi, średnie spalanie może wynieść zadowalające 16 l/100 km. Przy jeździe ”bardziej normalnej” zużycie 19-20 l/100 km jest na porządku dziennym. Brutalne traktowanie prawego pedału oraz ostra jazda bez trzymanki? Pomnóżcie ostatni wynik razy dwa, a i tak nie będzie to górna granica możliwości tego Jeepa.
Zgodnie z panującymi trendami podaję także emisję dwutlenku węgla, która wynosi 327 g/km. To wynik porównywalny z… czterema hybrydowymi Toyotami Yaris.
Wódz
Do tej pory opisywałem głównie wrażenia towarzyszące jeździe Jeepem Grand Cherokee SRT. Jednak to auto już na postoju potrafi pobudzić zmysły. Muskularna sylwetka, przysadziste nadwozie osadzone na dużych, efektownych 20-calowych felgach z naciągniętymi oponami o rozmiarze 295/45/20, czarny niczym smoła kolor lakieru oraz dwa wloty powietrza na przedniej, nie mniej imponującej masce budzą respekt. Ten Jeep nie wygląda jak auto dla farbowanych fryzjerów. Całym sobą pokazuje, że ktoś, kto go dosiada, ma nie tylko gruby portfel, ale też jaja.
Można mieć co prawda zastrzeżenia do niezbyt imponującego bagażnika (457 l), relatywnie niewielkiej ilości miejsca na tylnej kanapie oraz plastików o niezbyt wykwintnej fakturze, jednak pierwsze odpalenie silnika oraz pierwsze mocniejsze wciśnięcie pedału gazu spychają w cień dosłownie wszystkie niedostatki.
Ewentualne braki oraz wymienione wyżej wady rekompensuje rzut oka na cennik. Topowa odmiana Grand Cherokee została wyceniona na 338 500 zł. Jeśli zerknie się na konkurencję oferującą sportowe wersje dużych SUV-ów, czyli BMW oraz Porsche, szybko okazuje się, że kwota zaproponowana przez Jeepa jest okazją sezonu. 338 500 zł wystarczy na nowe BMW X5 z kilkoma dodatkami oraz… 3-litrowym dieslem pod maską. Porównywalna pod względem osiągów wersja X5 M? Co prawda nie została jeszcze oficjalnie zaprezentowana, ale cena szybująca do pułapu 500 000 zł nie powinna być zaskoczeniem.
New Jeep Grand Cherokee SRT 2014 unboxing - first look - walkaround - testing [PL]
Bardzo podobnie jest w przypadku Porsche Cayenne. Kwota, na jaką został wyceniony Jeep Grand Cherokee SRT, nie wystarczy na zakup tego niemieckiego auta nawet w dużo wolniejszej wersji S. Charakteryzujący się podobnymi osiągami model Turbo? W tym wypadku okaże się, że nawet 500 000 zł to za mało.
Odświeżony Jeep Grand Cherokee SRT jest samochodem pełnym sprzeczności. Pomimo że marka naturalnie kojarzy się z autami terenowymi, prezentowany model w terenie nie czuje się zbyt pewnie. Za to osiągi tego mastodonta oraz jego dzikość są wręcz niewiarygodne, biorąc pod uwagę jego gabaryty i muskulaturę.
Dzięki tym wszystkim cechom Jeep Grand Cherokee SRT jest diabłem wcielonym w kawał żelastwa postawionego na czterech kołach. Dla jednych ten diabeł będzie najgorszym złem tego świata, inni z kolei nie będą potrafili oprzeć się jego kuszeniu.
[block]block position="inside"]16[/block]
Silnik
Świetne osiągi
Bardzo dobre hamulce
Skrzynia biegów
Efektowny, męski wygląd
Niezła stabilność prowadzenia jak na gabaryty auta
Bogate wyposażenie seryjne
Cena
Minusy:
Relatywnie niewiele miejsca na tylnej kanapie
Niewielki bagażnik
Ogólna ocena samochodu: 9/10
Nowy Jeep Grand Cherokee SRT - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Jeep Grand Cherokee SRT 2014 | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | V8 | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Wzdłużnie | |
Rozrząd: | DOHC 32V | |
Objętość skokowa: | 6417 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10,9 | |
Moc maksymalna: | 468 KM przy 6250 rpm | |
Moment maksymalny: | 624 Nm przy 4100 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 72,9 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 8-biegowa, automatyczna | |
Typ napędu: | 4x4 (AWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, sześciotłoczkowe 380×34 mm | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, czterotłoczkowe 350×28 mm | |
Zawieszenie przednie: | Niezależne z układem tłumienia adaptacyjnego Bilstein, z wahaczami trapezowymi, stabilizator | |
Zawieszenie tylne: | Niezależne z układem tłumienia adaptacyjnego Bilstein, z wahaczami trapezowymi, stabilizator | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 11,625 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 295/45 R20 Pirelli Scorpion Ice&Snow | |
Koła, ogumienie tylne: | 295/45 R20 Pirelli Scorpion Ice&Snow | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | SUV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,39 | |
Masa własna: | 2336 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 4,99 kg/KM | |
Długość: | 4859 mm | |
Szerokość: | 1958 mm | |
Wysokość: | 1756 mm | |
Rozstaw osi: | 2915 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1618/1633 mm | |
Prześwit (przód/tył): | 210 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 90 l | |
Pojemność bagażnika: | 457 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 612 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny(*): | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 5,0 s | 4,6 s |
Prędkość maksymalna: | 257 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 20,7 l/100 km | 24 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 10,1 l/100 km | 14 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 14 l/100 km | 18,5 l/100 km |
Emisja CO2: | 327 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 4 gwiazdki | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 344 700 zł | |
Model od: | 338 500 zł | |
Wersja silnikowa od: | 338 500 zł |
Wyposażenie | ||
Wybrane wyposażanie testowanej wersji: | Standardowe: | Opcjonalne |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | Tylny spojler dachowy, oznaczenie SRT na tylnej klapie | Lakier metalizowany (3700 zł) |
Dodatki stylistyczne wnętrza i komfort: | Skórzana tapicerka, panoramiczny dach Command View™ | - |
Koła i opony: | - | Polerowane obręcze ze stopów metali lekkich 20" (1500 zł) |
Komfort: | Klimatyzacja dwustrefowa automatyczna, elektrycznie sterowane fotele przednie, pakiet Advanced Safety | - |
Bezpieczeństwo: | ABS, EBD, ESP, TVC, komplet poduszek powietrznych | - |
Multimedia: | System nagłośnienia SRT High Performance | - |
Mechanika: | Napęd Quadra Trac, automatyczna skrzynia biegów | - |