Nowe zasady w transporcie busami od maja 2022 r. Przede wszystkim ogromne koszty
Wprowadzony w tym roku i częściowo obowiązujący już od lutego Pakiet Mobilności tworzy zupełnie nowe zasady również dla kierowców aut dostawczych o dmc do 3,5 tony. Pojawiają się dodatkowe zezwolenia, a tym samym koszty. Wcale niemałe.
Jadąc busem za granicę trzeba będzie mieć dodatkowe certyfikaty, a więc zapłacić
Zasady wchodzą w życie od 21 maja 2022 r. To nowe obowiązki dla przedsiębiorcy:
- posiadania licencji wspólnotowej,
- posiadania certyfikatu kompetencji zawodowych,
- posiadania zabezpieczenia finansowego,
- posiadania dobrej reputacji
- posiadania siedziby w państwie członkowskim UE.
Podawanym powodem tych zmian wprowadzonych przez KE jest ogromny wzrost w ostatnim czasie przewoźników w tzw. transporcie lekkim, czyli pojazdami dostawczymi do 3,5 t również spoza Unii Europejskiej. Celem jest regulacja i ujednolicenie rynku.
Co to oznacza dla firm?
Poza dodatkową papierologią oczywiście koszty. Otóż w terminie zabezpieczenia finansowego kryją się konkretne kwoty - 1800 euro na pierwszy pojazd oraz 900 euro na każdy następny.
Płacić trzeba też za licencję wspólnotową. Koszt tego dokumentu to 4000 zł plus 440 zł za każdy wypis z licencji dla każdego kolejnego pojazdu. Licencja taka jest ważna przez 5 lat. Natomiast za dokument o ważności 10 lat trzeba już zapłacić 8000 zł plus 880 zł za każdy wypis.
Koszt trzeba ponieść także do wyrobienia certyfikatu kompetencji zawodowych dla osoby zarządzającej w firmie transportem. Koszt to nieco ponad 1000 zł, więc niewielki w porównaniu z powyższymi.
Pewnym kosztem dla niektórych przedsiębiorstw może być też sama siedziba. Nie wystarczy już bowiem jakiś adres, ale fizyczna siedziba będąca bazą transportową.
Powyższe przepisy mają dotyczyć wyłącznie przewozów międzynarodowych, nie krajowych. Zatem transport w Polsce będzie działał po staremu.
Marcin Łobodziński, dziennikarz Autokult.pl
