Nowe, surowe kary dla piratów drogowych: Ministerstwo Sprawiedliwości ma już projekt

Ministerstwo Sprawiedliwości planuje wprowadzenie pojęcia "zabójstwa drogowego" dla drastycznych przestępstw. "Stop bandytom drogowym! Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby do tego doprowadzić" – deklarował minister sprawiedliwości Adam Bodnar w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Nowe przepisy mają objąć m.in. rażące przekroczenie prędkości czy prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu, jeśli skutkuje to śmiercią.

To reakcja na kolejny, drastyczny wypadek. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek, 3 stycznia na jednym z przejść dla pieszych w stolicy. Kierowca busa, mający obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów, potrącił śmiertelnie nastolatka. Sprawca nie udzielił pomocy i uciekł z miejsca wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiceminister Arkadiusz Myrcha potwierdził kierunek projektowanych zmian. "Osoby łamiące sądowy zakaz będą surowo karane i najmocniej odczują proponowane przez nas zmiany. Projekt nowego prawa jest już przygotowany. Na dniach ruszamy z procesem rządowym" – zapowiedział.

Założenia reformy przedstawiono już w listopadzie 2024 roku podczas konferencji z udziałem ministrów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji. W prace zaangażowani byli również przedstawiciele Komendy Głównej Policji i Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, przygotowany we współpracy z MSWiA, wkrótce zostanie wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.

Jednym z kluczowych elementów proponowanych zmian jest zaostrzenie sankcji dla kierowców łamiących sądowe zakazy. Sąd będzie mógł orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz konfiskatę pojazdu. Dodatkowo wprowadzona zostanie minimalna kara finansowa w wysokości 10 000 zł jako środek odstraszający.

Nowe regulacje przewidują surowsze kary dla osób prowadzących pod wpływem alkoholu. Przy stężeniu od 0,5 do 1,5 promila sąd będzie mógł zdecydować o przepadku pojazdu. Jeśli kierowca będzie miał powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi, konfiskata pojazdu będzie obowiązkowa. W takich przypadkach nie będzie również możliwości zawieszenia kary pozbawienia wolności.

Za udział w nielegalnych wyścigach drogowych grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Przepisy dotyczące zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h zostaną rozszerzone na drogi jednojezdniowe dwukierunkowe poza obszarem zabudowanym.

Planowane jest także utworzenie publicznego rejestru osób z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nowi kierowcy zostaną objęci okresem próbnym z niższymi limitami prędkości oraz obowiązkowymi szkoleniami uzupełniającymi.

Nie będzie możliwości redukcji punktów karnych za najcięższe wykroczenia drogowe poprzez szkolenia w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Wzrosną również stawki ubezpieczenia OC dla uczestników nielegalnych wyścigów.

Dodatkowo 17-latkowie będą mogli uzyskać prawo jazdy, ale tylko pod warunkiem prowadzenia pojazdu w towarzystwie opiekuna, który ma co najmniej 24 lata i posiada prawo jazdy od minimum 5 lat.

Ministerstwo Sprawiedliwości liczy, że zmiany przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach i skutecznie odstraszą potencjalnych sprawców najpoważniejszych wykroczeń.

Rząd chciałby, aby nowe przepisy weszły w życie w połowie 2025 r.