Nowe Subaru Forester wjeżdża do polskich salonów - znamy ceny

Nowe Subaru Forester wjeżdża do polskich salonów - znamy ceny

Forester nie wygra konkursów piękności, lecz z pewnością jest solidną ofertą dla szukających hybrydowego SUV-a.
Forester nie wygra konkursów piękności, lecz z pewnością jest solidną ofertą dla szukających hybrydowego SUV-a.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
30.07.2019 07:55, aktualizacja: 28.03.2023 10:14

Po USA przyszedł czas na Europę. Najnowsza odsłona Subaru Forestera debiutuje oficjalnie w polskich salonach. Choć wygląda prawie jak poprzednik, jest zupełnie nowym modelem. Klienci będą mieli do wyboru cztery wersje wyposażenia i tylko jeden silnik.

Japończycy nie zdecydowali się na rewolucyjne zmiany. Piąta generacja Forestera wygląda raczej jak odświeżony poprzednik aniżeli nowy model. Konserwatywnym klientom Subaru raczej nie powinno to przeszkadzać. Choć nie widać tego na pierwszy rzut oka, nadwozie nieco urosło. Rozstaw osi wynosi teraz 2,67 m, co z pewnością przekłada się na większą ilość miejsca w kabinie.

Japońskie marki rzadko kiedy dorównują europejskim w kwestii rozbudowanej gamy jednostek napędowych. W przypadku Subaru mamy jednak do czynienia z bardzo ograniczoną ofertą. Polscy klienci są skazani na dwulitrowego benzyniaka typu bokser, generującego 150 KM. Został on sprzężony z jednostką elektryczną o mocy 17 KM. Najnowszy Forester jest więc hybrydą.

Napęd trafia na wszystkie cztery koła za pośrednictwem bezstopniowej przekładni Lineartronic. Co ważne - istnieje możliwość poruszania się wyłącznie na prądzie. Kiedy tylko komputer uzna, że zapotrzebowanie na moc jest minimalne, odłączy silnik spalinowy. To duża zaleta, która może przyciągnąć do salonów wielbicieli napędów hybrydowych.

Obraz
© mat.prasowe

Nowy Forester będzie dostępny w czterech wersjach wyposażeniowych: Trend, Exclusive, Exclusive Navi i Forester Platinum. Bazowa odmiana startuje od kwoty 32 900 euro (Subaru wycenia swoje auta w tej walucie), co w przeliczeniu na złotówki daje około 140 400 zł. Topowe wydanie stanowi natomiast wydatek w wysokości 39 900 euro, czyli 170 tys. zł.

Pomiędzy nimi mamy wariant Exclusive za 35 900 euro oraz Exclusive Navi wyceniony na 36 900 euro. Standardem we wszystkich wersjach jest pakiet EyeSight, na który składa się adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu oraz system automatycznego hamowania zapobiegający kolizjom. Chętni mogą już składać zamówienia. Pierwsze dostawy do klientów ruszą pod koniec 2019 roku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)