Nowe auta dla policji. To dwa modele z różnych światów
Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie w ostatnim czasie mocno zasiliła flotę swoich pojazdów. Tym razem dołączyły dwa zupełnie różne, ale w obu przypadkach nietypowe radiowozy. W ręce funkcjonariuszy trafi łącznie 21 aut.
15 sztuk Isuzu D-Maxa oraz sześć egzemplarzy Kii Sportage dołączyło ostatnio do floty lubelskiego garnizonu policji. W pierwszym przypadku mowa o oznakowanym pick-upie w wersji LSX z podwójną kabiną oraz napędem 4x4 skonfigurowanym zgodnie z wymaganiami formacji mundurowej. Cywilna odmiana tego auta kosztuje ok. 217 tys. zł.
Pierwszy kontakt z Audi Concept C. Kamil Łabanowicz pokazuje przyszłość marki
D-Max wyposażony jest w 1,9-litrowego turbodiesla o mocy 163 KM oraz automatyczną skrzynię biegów. Paka pozwala zabrać ładunek do 1,1 t, uciąg wynosi 3,5 t, a prześwit sięgający 240 mm oraz 800-milimetrowa głębokość brodzenia sugerują, że samochody te będą używane przez funkcjonariuszy nie tylko na asfaltowych drogach. Policyjne Isuzu mają być wykorzystywane przez Komendę Wojewódzką w Lublinie do bieżących obowiązków oraz wspierania pracy związanej z zapewnieniem bezpieczeństwa publicznego.
Drugi z modeli, który zasilił flotę lubelskiej policji, to nieoznakowana Kia Sportage w wersji hybrydowej. Sześć samochodów zostało zakupionych z pomocą Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie, który udzielił finansowego wsparcia w kwocie pół miliona zł.
Hybrydowa Kia napędzana jest benzynowym silnikiem 1.6 T-GDI, wspieranym przez 60-konną jednostkę elektryczną. Łączna moc układu to 210 KM, a cennik hybrydy otwiera kwota 166 tys. zł. Należy zauważyć, że mowa tu o autach sprzed liftingu.