Noble uzupełnia gamę o mniejszy i tańszy model z silnikiem Forda. Poznajcie M500

Z każdym rokiem świat motoryzacji staje się uboższy o małe, brytyjskie manufaktury, które nie wytrzymują zderzenia z twardą ekonomią. Nie dotyczy to jednak firmy Noble, która ma się całkiem dobrze. Oto jej najnowsze dzieło.

Tak przedprodukcyjny M500 prezentował się podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood.Tak przedprodukcyjny M500 prezentował się podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

M500 to mniejszy i słabszy brat dobrze znanego M600, obecnego na rynku od 2010 roku. Brytyjczycy liczą, że nowa propozycja będzie bardziej popularna, chociażby z uwagi na niższą cenę, choć dokładna kwota nie jest jeszcze znana. Dla porównania, M600 to wydatek około 300 tys. funtów, co w przeliczeniu daje ok. 1,45 mln zł.

Czym Noble zamierza skusić klientów? Przede wszystkim napędem, który pochodzi z nowego Forda GT. To 3,5-litrowa jednostka EcoBoost V6, która w tym przypadku będzie generować około 550 KM mocy. Napęd ma być realizowany poprzez automatyczną, dwusprzęgłową przekładnię, przekazującą moment obrotowy na tylną oś.

Obraz
© mat.prasowe

Jak to zwykle bywa w przypadku małych manufaktur, nie wszystko jest jeszcze gotowe. Stąd dość skąpe informacje na temat nowego modelu. M500 ujrzał światło dzienne podczas Festiwalu w Goodwood, który odbył się w ten weekend. Prezentuje się jak mniejsze i nowocześniejsze wydanie M600. Proste linie są podporządkowane aerodynamice. Z racji jednak, że jest to egzemplarz przedprodukcyjny, niektóre elementy mogą jeszcze ulec niewielkiej zmianie.

Brytyjczycy nie zdążyli też zaprojektować wnętrza. Mimo to podtrzymują, że wszystko powinno być gotowe już w przyszłym roku. Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za powodzenie ostatniej fazy rozwoju M500 i czekać na konkrety. Raczej nie będzie to auto, które trafi na plakaty w pokojach nastolatków z całego świata. Spodziewamy się jednak kompetentnej, sportowej maszyny, która zadziwi osiągami.

Obraz
© mat.prasowe
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił