Noble M600 - produkcja ruszyła! [wideo]

Noble M600 to brytyjski samochód, o którym mogliście już słyszeć. Wszak jego prototyp zadebiutował w 2009 roku, jednak z niewiadomych przyczyn, produkcja została odsunięta w czasie. W 2011 roku w końcu się doczekaliśmy - oto produkcyjna odsłona Noble M600.

Noble M600
Noble M600
Arkadiusz Gabrysiak

28.01.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:13

Noble M600 to brytyjski samochód, o którym mogliście już słyszeć. Wszak jego prototyp zadebiutował w 2009 roku, jednak z niewiadomych przyczyn, produkcja została odsunięta w czasie. W 2011 roku w końcu się doczekaliśmy - oto produkcyjna odsłona Noble M600.

Samochód napędzany jest podwójnie turbodoładowanym, centralnie umieszczonym, 4,4-litrowym silnikiem w układzie V8, który generuje maksymalnie 650 KM i 818 Nm momentu obrotowego. Wartość ta dotyczy najbardziej ekstremalnej opcji Race, którą wybieramy przy pomocy pokrętła na tunelu centralnym. Napęd na tylną oś przekazywany jest przy pomocy 6-biegowej przekładni manualnej.

W trybie Road natomiast, silnik generuje 450 KM, a wszystkie ustawienia podporządkowane są komfortowi podróżowania. Jest jeszcze wersja pośrednia - Track - w której silnik generuje 550 KM.

Noble M600
Noble M600

Nadwozie pojazdu wykonane jest z materiałów kompozytowych i włókna węglowego, dzięki czemu masa nie przekracza 1200 kilogramów. Pozwala to na osiągnięcie pierwszych 100 km/h w około 3 sekundy, a 6 sekund później na liczniku zobaczymy już 192 km/h (0-192 km/h w 8,9 sekundy)! Prędkość maksymalna została oszacowana na 360 km/h.

We wnętrzu znajdziemy skórzane siedzenia, masę włókna węglowego, a nawet radio. Cena samochodu nie została jeszcze oficjalnie ujawniona, ale wcześniej mówiono o 200 000 funtów. Pierwsze dostawy do klientów mają rozpocząć się w kwietniu. Jako bonus - zapraszam do pooglądania materiału wideo, na którym Jeremy Clarkson testuje prototypową wersję Noble M600.

  • Noble M600
  • Noble M600
  • Noble M600
  • Noble M600
  • Noble M600
  • Noble M600
  • Noble M600
[1/7] Noble M600

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)