Nissan Navara-R. Pick-up z silnikiem o mocy ponad 1000 KM

Spowolnienie i izolacja sprawiły, że ekipa SB Motorsport z Essex mogła pozwolić sobie na rozpoczęcie naprawdę robiącego wrażenie projektu. W siedzibie firmy ruszyły prace nad nissanem navarą, który ma być napędzany silnikiem z GT-Ra.

Jeszcze przed rozpoczęciem prac.
Jeszcze przed rozpoczęciem prac.
Źródło zdjęć: © SB Motorsports
Mateusz Lubczański

04.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:20

SB Motorsport regularnie przygotowuje samochody sportowe do rywalizacji. Kilka lat temu ich projektem był GT-R do driftu, gdzie seryjna jednostka napędowa została wymieniona na silnik V8 Chevroleta z rodziny LS, który dodatkowo miał gigantyczną turbinę. Seryjny japoński motor o pojemności 3.8 litra tylko "zawadzał" w warsztacie. Wtedy pojawił się pomysł ekstremalnej navary.

Tak ma wyglądać auto po zakończeniu prac
Tak ma wyglądać auto po zakończeniu prac© SB Motorsports

Założyciel firmy, Stephen Biogioni, prawie dwa lata opracowywał ostateczny kształt auta "na papierze". Nigdy nie znalazł czasu by ruszyć z pracami, ale wydarzenia ostatnich miesięcy sprawiły, że w końcu mógł zacząć krzesać iskry.

SM Motorsport chce, by auto było całkowicie legalne i prowadziło się jak GT-R. To może być trudne, bo choć Navara ma zawieszenie wielowahaczowe z tyłu (co w momencie jej debiutu było rzadkością w segmencie), to dalej oparta jest na ramie. Twórcy chcą przełożyć elementy zawieszenia z GT-Ra i dołożyć do tego np. amortyzatory KW.

Pozostaje jeszcze kwestia mocy. W tym wypadku celem jest co najmniej 1000 KM. To, wbrew pozorom, nie powinno być problemem, bowiem VR38DETT ma olbrzymi potencjał tuningowy. Navara-R nie będzie jednak tak radykalna, jak można by sądzić. Pośrednim celem jest pozostawienie w miarę seryjnego wnętrza.

Obraz
© SB Motorsports

Postępy prac nad Navarą-R będzie można obserwować na kanale na Youtube od 10 czerwca.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)