Nie żyje Frank Williams. Założyciel zespołu Formuły 1 miał 79 lat

Nie żyje Frank Williams. Założyciel zespołu Formuły 1 miał 79 lat

Nie żyje sir Frank Williams
Nie żyje sir Frank Williams
Źródło zdjęć: © fot. Mark Thompson/Getty Images
Szymon Jasina
28.11.2021 15:41, aktualizacja: 14.03.2023 14:12

O śmierci sir Franka Williamsa poinformował zespół Formuły 1 nazywający się jego nazwiskiem. Słynny Brytyjczyk zmarł po tym, jak w piątek w stanie ciężkim trafił do szpitala.

"Zespół Williams Racing jest zasmucony odejściem jego założyciela sir Franka Williamsa. Był on legendą i ikoną naszego sportu. Jego śmierć oznacza koniec pewnej ery dla naszej ekipy i dla całej Formuły 1. Był jedyny w swoim rodzaju i był prawdziwym pionierem. Mimo pewnego pecha w swoim życiu doprowadził nasz zespół do 16 mistrzostw świata, czyniąc go jednym z najbardziej utytułowanych w historii tego sportu" – napisał Jost Capito, nowy szef zespołu Williams Racing.

Sir Frank Williams był jedną z największych legend tego sportu. Wyścigami zajmował się od około 60 lat. W Formule 1 założył dwa zespoły – pierwszy rozpoczął starty w 1969 r., a kolejny w 1977 r. To właśnie ta druga ekipa istnieje do dziś jako Williams Racing. W latach 80. i 90. dominowała ona na torach całego świata zdobywając kolejne tytuły mistrzowskie wśród kierowców i konstruktorów.

Dla Franka Williamsa jeździły takie legendy Formuły 1 jak Alan Jones, Nigel Mansell, Keke Rosberg, Nelson Piquet, Damon Hill czy Ayrton Senna, który zapisał też jedną z najtragiczniejszych kart w historii Ekipy z Grove. W roku 2019 za kierownicą samochodu Williamsa zasiadał Robert Kubica.

Frank Williams przez 35 lat poruszał się na wózku inwalidzkim po tym, jak w marcu 1986 r. miał poważny wypadek samochodowy na południu Francji. Nie przeszkodziło mu to jednak w doprowadzeniu swojej ekipy do wielu kolejnych sukcesów i stania się dominującą siłą w F1 w pierwszej połowie lat 90.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)