Nie, BMW nie prowadzi się samo. Tak jak i żadne inne auto

"Technicznie rzecz biorąc, to nie on prowadził samochód. Robiły to za niego radary, kamery, siłowniki i komputer" – napisał znajomy felietonista o "wyczynie" Kamila Durczoka za kierownicą BMX X6 M. To nie do końca prawda. Takie auta wymagają więcej "niańczenia" niż mogłoby się wydawać. I żadne z nich nie jest w pełni autonomiczne.

BMW serii 7 to jeden z najbardziej zaawansowanych pojazdów na drogachBMW serii 7 to jeden z najbardziej zaawansowanych pojazdów na drogach
Źródło zdjęć: © autokult.pl
Mateusz Lubczański

Takie samochody to prawdziwy pokaz możliwości marki. Utrzymają pas, zahamują przed przeszkodą, mogą podążać za pojazdem poprzedzającym, same zaparkują, widzą w nocy i we mgle. Dzięki temu można odnieść wrażenie, że jesteśmy zbędni za kółkiem. To nie do końca prawda, bowiem wszystkie te systemy są najzwyczajniej w świecie głupie.

By uświadomić jak bardzo te układy elektroniczne (nie zawsze) się sprawdzają, Mateusz Żuchowski przejechał się obecnie najbardziej zaawansowanym produktem BMW. Seria 7 oferuje najnowsze systemy wspomagania, które są takie same, lub nawet przewyższają te zamontowane w rozbitym przez dziennikarza X6. Czy naprawdę można jechać autostradą bez dotykania kierownicy i pedałów? Oto odpowiedź.

Zobacz, jak radzi sobie BMW serii 7 na autostradzie

Nie będę się ograniczał się wyjątkowo do bawarskiej marki, bo szalejąca elektronika dotyczy niemal każdego dobrze wyposażonego samochodu. Ot, tempomat nie widzi, że wystarczy odpuścić nieco gaz, by uniknąć hamowania, przez co działa wyjątkowo zerojedynkowo. Z kolei asystenci utrzymania pasa działają dość frywolnie. No i są leniwi – wystarczy kilka ingerencji w prowadzenie, by wyłączyły się całkowicie. Ot, takie zabezpieczenie przed pomysłami YouTuberów liczących na łatwe kliki.

No i moje ukochane odczytywanie znaków. Niektórzy producenci chwalą się, że ich auto "pójdzie" grubo powyżej limitów prędkości w Polsce na tempomacie. Mnie mina zrzedła, gdy w pewnym pojeździe marki premium kamera odczytała ograniczenie do 40 na pasie rozpędowym. Ja akurat wyprzedzałem lewym, a komputer bardzo chciał być praworządny (wszak auto było niemieckie) i zaczął hamowanie awaryjne. Ja się przestraszyłem, tak jak pan po prawej i przedstawiciel handlowy siedzący mi na zderzaku.

Trzeba przyznać, że kontrolowanie tych wszystkich systemów, gdy próbują się odnaleźć na polskich drogach, jest bardzo absorbujące. I nie, nie można tego robić z komórką w dłoni, jak myślą niektórzy kierowcy.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Test: Toyota Hilux GR Sport II – dokładnie taka jak trzeba
Test: Toyota Hilux GR Sport II – dokładnie taka jak trzeba
Elektryczny Golf później niż planowano. To kwestia pieniędzy
Elektryczny Golf później niż planowano. To kwestia pieniędzy
Potężne kary w 2026 r. Sprawdzają każdą umowę na auto
Potężne kary w 2026 r. Sprawdzają każdą umowę na auto
Szef stylistów BMW tłumaczy modę na duże grille. Chodzi o Chiny
Szef stylistów BMW tłumaczy modę na duże grille. Chodzi o Chiny
Coraz popularniejsze, ale "okropne w obsłudze". Szef marki krytykuje
Coraz popularniejsze, ale "okropne w obsłudze". Szef marki krytykuje
Rozbili chińskie auto. Poważna wada wyszła na jaw
Rozbili chińskie auto. Poważna wada wyszła na jaw
Nowy sprzęt na A4. Jedziesz 140 km/h? I tak dostaniesz mandat
Nowy sprzęt na A4. Jedziesz 140 km/h? I tak dostaniesz mandat