Narzekasz na korki? Przestań - największe korki świata TOP 5
Stanie w korkach to chyba jedna z najmniej przyjemnych stron posiadania samochodu. Kiedy spiesząc do pracy trafiamy w trzydziestominutową czarną dziurę, czujemy na sobie szczególną złośliwość losu. Zamiast kląć na czym świat stoi, warto wtedy przypomnieć sobie, że przecież nie mamy najgorzej. Oto zestawienie największych korków świata. Na pocieszenie.
24.09.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:41
Autostrada D1, Wysoczyzna, Czechy
Najdłuższy korek u naszych południowych sąsiadów był wynikiem kraksy o której pisaliśmy już w zestawieniu największych wypadków w historii motoryzacji. W wyniku utrudnień spowodowanych przez nagłą zmianę warunków atmosferycznych oraz ponad 200 samochodów uszkodzonych w stłuczkach, w około 40 kilometrowym korku utknęło ponad 20 tysięcy ludzi. Ruch w obydwu kierunkach udało się przywrócić dopiero po 12 godzinach.
National Expressway 110, Chiny
Pod koniec sierpnia media informowały, że największym korkiem na świecie jest zator, który powstał 14. sierpnia na chińskiej drodze National Expressway 110, znanej także jako G110. Korek trwający około dziesięciu dni całkowicie zablokował przejazd na trasie łączącej Pekin z Zhangjiakou. Na odcinku około 100 - 120 kilometrów utknęły przede wszystkim ogromne ciężarówki wożące węgiel. Władze mówiły o około 10 tysiącach aut, jednak nie wiadomo czy można im ufać. Wbrew temu co donosiły media nie był to jednak największy korek na świecie.
Lyon - Paryż, Francja
Według informacji zaczerpniętych z Księgi rekordów Guinnessa, najdłuższym znanym korkiem na świecie (przynajmniej jeśli chodzi o odległość na jakiej kierowcy mogli spodziewać się utrudnień był ten, który utworzył się między francuskim Lyonem, a Paryżem. Kraj zakorkował się szesnastego lutego 1980 roku. Korek miał 176 kilometrów długości.
Houston, Stany Zjednoczone
Jazda po amerykańskich autostradach jest marzeniem wielu kierowców z Europy. Pomijając oczywiście tych, którzy mają szczęście poruszać się po niemieckich Autobahn. Niestety, nawet ogromne drogi w USA mogą stać się prawdziwym piekłem na ziemi. Tak też było podczas przygotowania do ataku huraganu Rita. Według niektórych źródeł, korki jakie tworzyły się przy wyjeździe z ewakuowanego miasta Huston, miały nawet 200 kilometrów długości. Ludzie uciekający przed siłami natury nie zdawali sobie sprawy z tego, że nie uda im się odjechać zbyt daleko. Autostrada Interstate 45, uznana za oficjalną drogę ewakuacji była całkowicie nieprzejezdna. Część kierowców po wyczerpaniu zapasów paliwa uznawała, że lepiej wrócić do miasta na piechotę.
Sao Paulo, Brazylia
Mieszkańcy Sao Paulo w Brazylii nie mają łatwego życia. Ich miasto jest niechlubnym rekordzistą jeśli chodzi o procentowe zakorkowanie. Według źródeł policyjnych, dziesiątego czerwca 2009 roku w mieście łącznie zakorkowano aż 295 kilometrów ulic, czyli około 35% dróg w całym mieście. Prawdopodobnie w przyszłości możemy spodziewać się jeszcze większych utrudnień na ulicach Sao Paulo. Już w 2008 roku władze szacowały, że po mieście porusza się ponad 6 milionów pojazdów.