Największa parada w historii modelu Mazda MX‑5 [aktualizacja]
Mazda chce pobić rekord Guinnessa w liczbie egzemplarzy modelu MX-5 uczestniczących w jednej paradzie.
16.05.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:25
Mazda chce pobić rekord Guinnessa w liczbie egzemplarzy modelu MX-5 uczestniczących w jednej paradzie.
Mazda MX-5 to najpopularniejszy roadster w historii. W 2011 r. japońska marka świętowała wyprodukowanie egzemplarza nr 900 000. Dziś ten wynik zbliża się do miliona.
Mazda stara się podtrzymywać miłość fanów do niewielkiego kabrioletu organizując specjalne imprezy. W 2010 r. do niemieckiego Essen zjechało 459 sztuk MX-5, które utworzyły najdłuższą paradę w dziejach modelu.
Osiągnięcie to ma zostać przebite 15 czerwca tego roku. W holenderskim mieście Lelystad, na wydarzeniu IMAX-5 2013, ma się pojawić 800 sztuk roadstera.
Właściciele MX-5 wciąż mogą się rejestrować za pośrednictwem strony www.imax-5.nl. Wpisowe kosztuje 30 euro i pokrywa koszt ciepłego posiłku i napojów dla 2. osób. Do Essen przyjechały 24 samochody z Polski, więc zapewne i tym razem nie zabraknie uczestników z naszego kraju.
Poza próbą pobicia rekordu Guinnessa, Mazda zorganizuje jazdy testowe modeli wykorzystujących technologię SKYACTIV, pokaz wyścigowych modeli z Ribank Mazda MaX5 Cup i prezentację wyczynowej Mazdy 3 20B. Na terenie imprezy zlokalizowane jest największe kino samochodowe w Europie, dlatego wieczorem uczestnicy zlotu będą mogli wziąć udział w seansie filmowym.
W galerii możecie obejrzeć zdjęcia z parad, które odbyły się w minionych latach w Japonii i Niemczech.
[aktualizacja 17 czerwca]
Zgodnie z założeniem, na zlocie w Lelystad udało się pobić rekord w liczbie egzemplarzy modelu MX-5 uczestniczących w jednej paradzie. Kolumna nie liczyła jednak 800 samochodów, a 683. Na jej czele jechała wyścigowa MX-5 3. generacji, w której siedzieli prezenter telewizji holenderskiej Allard Kalff oraz Jeffrey Guyton, prezes i dyrektor generalny Mazda Motor Europe.
Za najlepszą, najlepiej zachowaną i najpiękniejszą Mazdę MX-5 uznano tę, która należy do Holendra Pietera Staata z Meteren. Na koniec zlotu uczestnicy obejrzeli film w największych kinie samochodowym Europy. Do wyboru były 3 obrazy. Głosowanie odbywało się przez naciśnięcie klaksonów. Kierowcy "wytrąbili" dla siebie film "Arbitraż" z udziałem Richarda Gere.