Najpopularniejsze crossovery segmentu B w Europie. Dominują Francuzi

Francuzi nigdy nie produkowali samochodów terenowych na masową skalę, a nawet ich SUV-y rzadko mają napęd na cztery koła. Jednak w kategorii miejskich crossoverów brylują.

Miejskie crossovera można zdefiniować jako niedużego SUV-a, który nie musi się wykazywać właściwościami terenowymi, nie musi i zwykle nie ma napędu na cztery koła, za to wygląda na takiego, który pokona większe przeszkody niż zwykła osobówka, a kosztuje tyle co tradycyjny kompakt. Organizacja Jato Dynamics prześwietlająca rynek samochodów, określa ten segment mianem subkompaktowych SUV-ów (B-SUV). Obecnie producenci biją się w tej klasie o klienta, a wygrywają głównie auta francuskie lub z Francuzami związane.

Numerem jeden od dłuższego czasu jest Renault Captur, czyli w pewnym sensie mniejszy krewniak lidera w segmencie C – Nissana Qashqaia. Choć Capturowi technicznie bliżej do Renault Clio, to koncepcyjnie jest brat Nissana Juke'a. W pierwszej połowie roku 2017 sprzedano 112 263 tych aut. Wynik powyżej 100 000 osiągnął jeszcze tylko jeden model – Peugeot 2008 (105 138 egzemplarzy). Francuzi dominują zatem na rynku europejskim.

W pierwszej trójce znalazł się też samochód niemiecki, ale już teraz z koncernu należącego do francuskiej Grupy PSA. To Opel Mokka, któremu niebawem może zagrozić Opel Crossland X, powstały we współpracy z Francuzami. Jest to samochód bazujący na podzespołach Peugeota 2008, w przystępnej cenie i całkowicie świeży, zatem jest szansa na dobry wynik.

Czwarte miejsce należy do Dacii Duster, czyli modelu z francusko-japońskiego aliansu Renault-Nissan. W Polsce to numer jeden w kategorii SUV/crossover. Jak widać jest także ceniony w innych krajach i to bardziej niż nowy, mocny gracz czystej krwi japońskiej – Toyota C-HR. W naszym kraju również ten model znajduje się wysoko - zajmuje w całym segmencie aut uterenowionych czwarte miejsce.

Na kolejnych pozycjach mamy Fiata 500X oraz Nissana Juke'a, a za nimi pierwsze auto marki premium – Audi Q2. To również nowość, czyli model którego nie było w zeszłorocznym zestawieniu pierwszego półrocza. Niemcy sprzedali go w liczbie 42 263 egzemplarzy, a to lepszy wynik od zamykających pierwszą dziesiątkę Jeepa Renegade'a i dużo tańszego od nich Suzuki Vitary. Przy tym warto zauważyć, że Q2 to jedyny model z całej Grupy Volkswagena jaki można obecnie kupić. Seat Arona i Skoda Karoq jeszcze nie są sprzedawane, a sam Volkswagen dopiero co pokazał T-Roca.

Warto wspomnieć o jeszcze jednym modelu, którego co prawda nie znajdziemy w top10, ale i tak jest wysoko, bo na dwunastym miejscu. To zupełnie nieznany u nas Ford EcoSport, który odnotował największy wzrost sprzedaży z czołowej piętnastki. Klienci kupili bowiem o 16,4 proc. więcej tych samochodów niż w analogicznym okresie 2016 r., przy czym cały segment B-SUV zyskuje na popularności w tempie 13 proc.

Forda Ecosport można kupić w Niemczech za 17 990 euro. To cena, która plasuje go pomiędzy modelem B-Max a tradycyjnym, popularnym Focusem. Najtańszym autem zestawienia jest Dacia Duster, którą w Polsce można kupić w wersji podstawowej za kwotę 39 900 zł.