Najoszczędniejsze benzynowe samochody. Połowa to hybrydy
Wśród nowych samochodów kupionych przez Polaków od początku stycznia do końca lipca aż 71,6 proc. stanowiły auta napędzane silnikami benzynowymi. Które z nich są najoszczędniejsze? Na to pytanie odpowiadają nam niemieccy kierowcy.
20.08.2019 | aktual.: 24.03.2023 16:38
Niemieccy kierowcy oddolnie zdecydowali się stworzyć ranking samochodów, które w rzeczywistych warunkach eksploatacyjnych palą najmniej. Na przestrzeni lat niejednokrotnie okazywało się, że zestawienie Spritmonitor jest bardziej wiarygodnym źródłem informacji niż katalogi producentów. W nich dane opierają się w końcu na badaniach przeprowadzonych w laboratoriach, a ich wyniki różnią się od tego, co na drogach osiągają zwykli kierowcy.
W zestawieniu naszych zachodnich sąsiadów pojawiły się właśnie nowe modele, warto więc ponownie się mu przyjrzeć. Poniżej podaję najlepsze wyniki. Modele, które osiągnęły taki sam wynik, przedstawiam w kolejności zgodnej z podaną w nawiasie liczbą samochodów, których dotyczyły raporty niemieckich kierowców. W końcu większa próba uwiarygodnia wynik. Oto pierwsza dziesiątka.
Maleńki samochód o długości zaledwie 3,6 m wyposażany jest w litrowy silnik o mocy 68 KM. Nie jest to wiele, ale i mały jest jego apetyt. Średnio było to 4,7 l/100 km, a najoszczędniejszy kierowca zadeklarował zaledwie 3,5 l/100 km.
Toyota Yaris Hybrid (1472), Hyundai Ioniq (346) – spalanie: 4,8 l/100 km
Następne pozycje należą już do większych aut. Najoszczędniejszy Yaris to oczywiście ten hybrydowy, wykorzystujący zespół napędowy o łącznej mocy 100 KM. Rekordzista osiągnął w nim spalanie wynoszące 3,1 l/100 km. Średnia dla modelu wyniosła jednak 4,8 l/100 km. Takim samym wynikiem może pochwalić się Hyundai Ioniq – hybrydowy kompakt dysponujący mocą 141 KM. Najlepszy rezultat osiągnięty przez kierowcę Ioniqa wyniósł 3,5 l/100 km.
Toyota Corolla Hybrid (126) - spalanie: 5,0 l/100 km
Nowa Corolla świetnie sprzedaje się w Polsce, a w Niemczech okazuje się jednym z najoszczędniejszych "benzyniaków". Auto dostępne jest w dwóch wersjach hybrydowych z silnikiem o pojemności 1,8 l lub 2,0 l i mocy odpowiednio 122 lub 180 KM. Najlepszy wynik "wykręcony" tym pierwszym wyniósł 3,6 l/100 km, a mocniejszą odmianą 3,7 l/100 km.
Toyota Prius (2960), Kia Niro (454), Nissan Pixo (51) – spalanie: 5,1 l/100 km
W przypadku toyot Niemcy umieścili w jednym miejscu dane dotyczące spalania priusów różnych generacji. Najlepszy wynik wyniósł 3,1 l/100 km. Kia Niro, crosover oferowany od 2016 r., w zestawieniu Spritmonitor reprezentowany jest w wersji hybrydowej. Na taką jednostkę składa się benzynowy silnik o pojemności 1,6 l i elektryczny motor, co łącznie daje moc 141 KM. Najlepszy wynik osiągnięty tym autem wyniósł 3,2 l/100 km. Litrowy silnik Nissana Pixo osiąga moc 68 KM i pali niewiele. Rekordzista osiągnął średnią wynoszącą 3,6 l/100 km.
Citroen C1 (849), Daihatsu Cuore (504), Seat Mii (258) – spalanie: 5,2 l/100 km
W przypadku najliczniej reprezentowanego Citroena C1 najlepsze wyniki kierowcy osiągali egzemplarzami z silnikiem o pojemności 1,0 l i mocy 68 KM. Kierowca, który w największym stopniu opanował zasady ekonomicznej jazdy, osiągnął wynik 3,6 l/100 km. Daihatsu Cuore praktycznie nie istnieje w polskich realiach. W przypadku tego modelu najlepszy średni wynik wyniósł 3,5 l/100 km. Jeśli zaś chodzi o też nieobecnego w Polsce Seata Mii, to najlepszy wiarygodny średni wynik wyniósł tu 4,0 l/100 km.
Jak prezentuje się druga piątka zestawienia?
Toyota Auris Hybrid (2592), Toyota Aygo (1212), Skoda Citigo (471), Honda Insight (248) – spalanie: 5,3 l/100 km.
Volkswagen up! (1004), Toyota C-HR (472), Peugeot 107 (468), Lexus CT 200h (292), Honda Jazz Hybrid (87) – spalanie: 5,4 l/100 km.
Peugeot 108 (65), Daihatsu Trevis (45) – spalanie: 5,5 l/100 km.
Toyota Prius Plus (322), Suzuki Alto (209) – spalanie: 5,6 l/100 km.
Smart Roadster (634), Honda Civic Hybrid (210), Volkswagen Jetta Hybrid (18) – spalanie: 5,7 l/100 km.
Spośród 26 modeli wymienionych w zestawieniu aż 13 stanowią auta wyłącznie hybrydowe lub występujące w odmianie hybrydowej. Reszta to małe miejskie autka. Wniosek nasuwa się sam. Ta technologia rzeczywiście działa. Decydując się na samochód hybrydowy trzeba jednak zdawać sobie sprawę ze specyfiki tego napędu i faktu, że najwięcej zaoszczędzić można podczas jazdy w mieście.