Mercedes G63 AMG 4×4² od Brabusa. Jeszcze potężniejszy

Brabus wziął na warsztat pojazd, który już w serii zasługuje na miano jednej z najpotężniejszych, seryjnych terenówek. Mowa o Mercedesie G63 AMG 4×4² wyróżniającym się ogromnym prześwitem, mocnym silnikiem i wysoką ceną. Prezentowana sztuka jest jeszcze mocniejsza, bardziej imponująca, a co za tym idzie - także droższa.

Moc szokuje, ale z takim prześwitem i masą, trzeba korzystać z niej rozsądnie.Moc szokuje, ale z takim prześwitem i masą, trzeba korzystać z niej rozsądnie.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
SKOMENTUJ

Specjaliści z Brabusa podjęli się karkołomnego zadania polegającego na poprawieniu ideału. Mamy bowiem do czynienia z motoryzacyjną legendą, którą już fabrycznie poprawiono i uczyniono jeszcze bardziej spektakularną. Jakie "fajerwerki" można wiec zastosować w takim przypadku? Oczywiście większą moc, bo tej nigdy za wiele.

W ten sposób 5,5-litrowe, podwójnie doładowane V8, zamiast 571 KM generuje aż 700 KM mocy i 960 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To imponujące wartości, które dobrze korelują z potężnym, mocno podniesionym nadwoziem. Duży prześwit i terenowy charakter nie wpływają jednak na ograniczenie osiągów. Setka pojawia się na liczniku po niecałych pięciu sekundach, a prędkość maksymalna wynosi 210 km/h.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Warto wspomnieć, że jest to wynik zastosowania elektronicznego limitera z uwagi na opony, które mogłyby nie wytrzymać szybszej jazdy. Na tym jednak nie koniec. Podniesiona moc stanowi tu dodatkową, ale niejedyną atrakcję. G63 zyskało też kilka interesujących dodatków takich jak chociażby dodatkowe oświetlenie na dachu, czy osłony podwozia i nadwozia. Wisienką na torcie są czarne felgi o średnicy 22 cali.

Zmiany przeprowadzono również we wnętrzu. Kabina stała się bardziej luksusowa dzięki pikowanej, skórzanej tapicerce w odcieniach brązu i czerni. Nie brakuje też drewna i włókna węglowego. Terenówka, samochód sportowy i luksusowy w jednym. Niestety takie połączenie nie jest tanie. Powstanie tylko 10 sztuk, a każda z nich ma kosztować 209 tysięcy euro, czyli niemal 900 tysięcy złotych.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/14] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy taki sprzęt policji. Posypią się mandaty
Pierwszy taki sprzęt policji. Posypią się mandaty
Nowa funkcja w Uberze. Wystarczy ją włączyć podczas jazdy
Nowa funkcja w Uberze. Wystarczy ją włączyć podczas jazdy
Nowe Audi Q3 nie ma wajch przy kierownicy. Kilka przełomów w ważnym modelu
Nowe Audi Q3 nie ma wajch przy kierownicy. Kilka przełomów w ważnym modelu
Skręć kierownicę i sprawdź. Jaką cyfrę widzisz na swojej oponie?
Skręć kierownicę i sprawdź. Jaką cyfrę widzisz na swojej oponie?
Polacy kupują, a później problem. Koszty idą w tysiące
Polacy kupują, a później problem. Koszty idą w tysiące
Widziałem Shell Eco-marathon z bliska. Kropla paliwa na wagę złota
Widziałem Shell Eco-marathon z bliska. Kropla paliwa na wagę złota
Zużycie paliwa 0,044 l/100 km. Pierwszy raz taka impreza w Polsce
Zużycie paliwa 0,044 l/100 km. Pierwszy raz taka impreza w Polsce
"Wyciągnął" dwie firmy. Słynny prezes nagle zrezygnował
"Wyciągnął" dwie firmy. Słynny prezes nagle zrezygnował
Rekordowe spotkanie miłośników terenówek Toyoty. Można było zobaczyć niemal wszystkie wersje
Rekordowe spotkanie miłośników terenówek Toyoty. Można było zobaczyć niemal wszystkie wersje
Mandaty za hulajnogę. Policja nie jest w stanie wyegzekwować przepisów
Mandaty za hulajnogę. Policja nie jest w stanie wyegzekwować przepisów
Pierwsza jazda: Škoda Elroq RS – najszybsza, ale i pragmatyczna
Pierwsza jazda: Škoda Elroq RS – najszybsza, ale i pragmatyczna
Pierwsza jazda: Bentley Bentayga Speed. V8 ma się coraz lepiej
Pierwsza jazda: Bentley Bentayga Speed. V8 ma się coraz lepiej