Mercedes-Ducati SLK 55 AMG - z duszą jednośladu

Wśród miłośników samochodów są tacy, którzy uważają, że motocykliści to idioci. Prawdą jest jednak, że aby poczuć, co tak naprawdę znaczy obcowanie z mocą, trzeba kupić sobie jednoślad. Mercedes postanowił zaszczepić do modelu SLK 55 AMG, odrobinę motocyklowej duszy. Jaki jest tego efekt?

Mercedes Ducati SLK 55 AMG

Bartosz Pokrzywiński

1 grudnia 2011, 20:05

W listopadzie 2010 roku Mercedes-Benz, a dokładniej nadworny tuner niemieckiego producenta, czyli AMG, podpisało porozumienie z włoskim producentem motocykli, firmą Ducati. W myśl tej umowy firmy rozpoczęły współpracę. Pierwszym jej efektem było sponsorowanie teamu Ducati w MotoGP przez AMG. Kolejny mamy właśnie przed oczami.

Oto Mercedes SLK 55 AMG w specjalnej wersji inspirowanej motocyklem Ducati Streetfighter 848. Dwumiejscowy roadster, podobnie jak wredny motocykl, pomalowany został na dwa kontrastujące kolory - żółty, którym pokryto nadwozie, oraz czarny, dominujący we wnętrzu. Tam skóra w czarnym kolorze przeplata się z żółtymi szwami.

Efekt jest naprawdę rewelacyjny. Szkoda tylko, że AMG nie pokusiło się o zabarwienie chromowanych dodatków. Pod maską tego modelu nadal pracuje potężna jednostka V8 o pojemności 5,5 l, która produkuje 422 KM oraz 540 Nm momentu obrotowego. W rezultacie niewielki roadster przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,6 s oraz osiąga prędkość maksymalną ograniczoną elektronicznie do 250 km/h.

Oba pojazdy wyglądają bardzo agresywnie. Świetna robota AMG, świetna robota Ducati.