Samochody używaneMercedes-BenzUżywany Mercedes-Benz Klasy S W220 - typowe awarie i problemy

Używany Mercedes-Benz Klasy S W220 - typowe awarie i problemy

Mercedes Klasy S od zawsze symbolizował to co najdroższe, najbezpieczniejsze i najmniej zawodne. Przemieszczają się nim zarówno gwiazdy muzyki rozrywkowej jak i wielcy dostojnicy państwowi, ale najczęściej na wygodnej tylnej kanapie w towarzystwie szofera. Niemcy przez lata budowali swoją pozycję, problemy zaczęły się pojawiać wraz z wprowadzeniem pierwszych oszczędności. Czy model W220 godnie reprezentuje gwiazdę?

Mercedes-Benz Klasy S
Mercedes-Benz Klasy S
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Mercedes
Artur Kuśmierzak

21.01.2012 | aktual.: 30.03.2023 09:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mercedes klasy S ma bardzo długą tradycję, a wszystko zaczęło się od jego protoplasty modelu W111, który był wytwarzany od końca lat 50. do początku 70. S-klasa W220 miała swoją premierę w 1998 roku na targach motoryzacyjnych w Paryżu, a na rynek trafiła dopiero rok później zastępując sułtana, czyli model W140.

W tym samym czasie do produkcji trafił też oparty na tej samej płycie podłogowej 2-drzwiowy model CL W215. Jesienią 2002 rok samochód przeszedł drobny facelifting, co łatwo zauważyć między innymi po nieco odmienionych tylnych lampach i nowych przednich reflektorach, których klosze odtąd nie były już matowe, ale przezroczyste. Ostatnie egzemplarze W220 opuściły fabryki w 2006 roku, samochody były składane w Niemczech i Indonezji.

Silniki

  • V6 2,8 (204 KM) S280
  • V6 3,2 (224 KM) S320
  • V6 3,7 (245KM) S350
  • V8 4,3 (279KM) S430
  • V8 5,0 (306KM) S500
  • V8 5,4 (360- 500KM) S55 AMG
  • V8 5,5 BiTurbo (500 KM) S600
  • V12 6,0 (367KM) S600
  • V12 6,0 BiTurbo (612 KM) S65 AMG
  • V12 6,3 (444 KM) S63 AMG

Diesle z rodziny CDI:

  • R6 3,2 (197- 204 KM) S320 CDI
  • V8 4,0 Biturbo (250- 260 KM) S400 CDI

W przypadku tak długiej listy dostępnych jednostek napędowy trudno doradzić coś konkretnego, bo wybór silnika jest niemal w 100 proc. uzależniony od naszych wymagań, grubości portfela i realnych potrzeb. Najrozsądniejsi powinni zainteresować się jednym z silników V6, które z pewnością będą najtańsze w eksploatacji.

Oczywiście najwięcej emocji zagwarantują nam najmocniejsze odmiany ze stajni nadwornego tunera AMG, ale to wybór dla tych, którym nie przeszkadza spalanie często grubo przewyższające 20 litrów na 100 km. Koszty eksploatacji są proporcjonalne do wielkości jednostki napędowej co wbrew pozorom nie zawsze jest tak oczywiste jak w przypadku S-klasy.

Mercedes Klasy S
Mercedes Klasy S© mat. prasowe / Mercedes

Najczęściej spotykanym problemem benzyniaków są awarie cewek zapłonowych. Osoby decydujące się na diesla będą musiały się zmierzyć z usterkami układu wtryskowego. Jednak tu zdecydowanie lepszym wyborem będzie słabszy wariant, w S400 CDI ze względu na wysoki moment obrotowych często dochodzi do poważnego uszkodzenia automatycznej skrzyni biegów – problem pojawia się już po przejechaniu 50 000 km.

Awarii można zapobiec, przestrzegając prostej reguły: nigdy nie wciskać gazu do końca, zanim auto nie ruszy z miejsca. Koszt naprawy takiej skrzyni to około 10 000 zł. Na domiar złego w dieslach zatarciu ulegają turbiny, a silnik V8 ma ich dwie co dodatkowo podnosi koszty ich regeneracji.

Dane techniczne

Napęd w tej reprezentacyjnej niemieckiej limuzynie może być przekazywany na koła osi tylnej lub na koła obydwu osi za pomocą stałego napędu 4Matic. Entuzjaści przekładni manualnych będą zawiedzeni, bo w S-klasie znajdziemy tylko 5- lub 7-stopniową skrzynię automatyczną – z drugiej strony trudno się dziwić w tym aucie liczy się przecież przede wszystkim odpoczynek i relaks.

Zarówno z tyłu jak i z przodu w zawieszeniu S-ki mamy do czynienia z układem wielowahaczowym opartym na miechach pneumatycznych sterowanych przez system Airmatic. W niektórych egzemplarzach znajdziemy też system Active Body Control, który może sam przestawiać zawieszenie stosownie do warunków jazdy.

Mercedes Klasy S
Mercedes Klasy S© mat. prasowe / Mercedes

Może kogoś to zdziwi, ale S-klasa nie brała udziału w testach zderzeniowych Euro NCAP zapewne za sprawą zbyt wysokich kosztów jakie trzeba ponieść na sprawdzenie tak prestiżowego i drogiego auta. Jednak co do wysokiego poziomu bezpieczeństwa nie możemy mieć żadnych wątpliwości.

Awaryjność

Najwięcej problemów sprawia pneumatyczne zawieszenie Airmatic, gdzie uszkodzeniu ulega pompa hydrauliczna oraz pojawiają się nieszczelności przez co auto po prostu osiada i konieczna jest interwencja lawety.

Podobne problemy mają też inne auta, o czym więcej możecie przeczytać tutaj.Odradzamy wybór egzemplarzy z opcjonalnym systemem Active Body Control, w którym często dochodzi do uszkodzenia pompy i hydraulicznych cylindrów amortyzujący, co generuje dodatkowe koszty. Przed zakupem radzimy też zwrócić baczną uwagę na elementy karoserii, które lubią korodować.

Rdzę najłatwiej znaleźć na dolnych krawędziach drzwi i w okolicach nadkoli. Zdarzają się też awarie pompy wspomagania układu kierowniczego, o czym będą świadczyć opory pojawiające się podczas kręcenia kierownicą.

Mercedes Klasy S
Mercedes Klasy S© mat. prasowe / Mercedes

Awarie przepustnicy czy przypadki skrajnego zablokowania się zaworu EGR, który zwykle nadaje się już tylko do wymiany to kolejne przypadłości tego modelu. Uciążliwa jest też wariująca elektryka: problemy z systemem GPS i odtwarzaczem CD przy niskich temperaturach, usterki asystenta parkowania, defekt czujników ESP oraz awarie alternatora to niestety tylko części pułapek jakie czyhają na użytkownika S-klasy.

Przed zakupem warto też sprawdzić, czy spod silnika nie wycieka olej – przyczyną takiego stanu rzeczy jest uszkodzony uszczelniacz wału korbowego. W niektórych egzemplarzach wymiany mogą wymagać także katalizator i sonda lambda.

h2]Naszym zdaniem

Mercedesa klasy S W220 możemy kupić już za około 20 000 zł, ale będzie to auto w fatalnym stanie wymagające kapitalnego remontu osprzętu silnika, zawieszenia i kompleksowych napraw instalacji elektrycznej, a pieniądze które będziemy musieli wydać na takie zabiegi na pewno przewyższą wartość auta. Znacznie lepiej będzie wybrać jeden z najświeższych egzemplarzy z ostatnich lat produkcji za około 100 000 zł – jak widać mimo niepochlebnych opinii ten samochód trzyma swoją cenę.

Przed zakupem tego modelu dokładnie przemyślmy czy na pewno stać nas na takie auto, na ewentualne naprawy z pewnością będziemy musieli wydać kilka, a niekiedy nawet ponad 10 000 zł. Oczywiście Mercedes klasy S to nie tylko wysokie koszty eksploatacji, ale również komfort, luksus i moc niezależnie od wersji silnikowej dostępna na każde zawołanie kierowcy lub szofera.

Źródło artykułu:WP Autokult
Mercedes-Benzsamochody używanemercedes
Komentarze (32)