Mercedes-AMG GT Black Series z nowym rekordem Nürburgringu. Pokonał Aventadora SVJ

Mercedes-AMG GT Black Series z nowym rekordem Nürburgringu. Pokonał Aventadora SVJ

Panie i panowie - oto nowy rekordzista.
Panie i panowie - oto nowy rekordzista.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński
18.11.2020 08:16, aktualizacja: 16.03.2023 15:33

Tylnonapędowe coupe z silnikiem z przodu zostało najszybszym produkcyjnym samochodem na Nürburgringu. Mercedes-AMG GT Black Series pokonał "zielone piekło" o ponad sekundę szybciej niż Lamborghini Aventador SVJ.

Mercedes-AMG wyrasta na nowego specjalistę od rekordów na Nürburgringu. Niedawno na niemieckim torze model GT 63 S pokonał Porsche Panamerę. Teraz podobna sztuka udała się ostremu GT Black Series, który oficjalnie zasłużył na tytuł najszybszego seryjnego auta w "zielonym piekle".

4-litrowe V8 o mocy 730 KM, tylny napęd i dopracowana aerodynamika okazały się skuteczną bronią w walce z Lamborghini Aventadorem SVJ, który pod koniec 2018 roku pokonał Nürburgring w czasie 6:44,97. Włosi dzierżyli rekord przez 2 lata - do teraz, kiedy na tor wyjechał Mercedes-AMG GT Black Series.

Record Lap – Mercedes-AMG GT Black Series on the Nürburgring Nordschleife

Coupe z Affalterbach poprawiło wynik Lamborghini o 1,36 sekundy przejeżdżając pętlę w czasie 6:43.61. Różnica na korzyść Mercedesa jest niewielka, lecz trzeba przyznać, że niewielu spodziewało się takiego wyniku po przedniosilnikowej konstrukcji. Co ważne, ten imponujący rezultat uzyskano całkowicie seryjnym autem zmieniając jedynie nastawy podwozia pod konkretne wymagania toru.

Obraz
© mat. prasowe

Podczas próby kierowca korzystał z aktywnej kontroli trakcji z 9 poziomami ustawień. Odpowiednią przyczepność zapewniły natomiast opony Michelin Pilot Cup 2, będące standardowym wyposażeniem tego modelu.

O tym, jak szybkim pojazdem jest GT Black Series, najlepiej świadczy prędkość osiągnięta na prostej Döttinger Höhe, wynosząca niemal 300 km/h, podczas gdy model ten rozpędza się maksymalnie do 325 km/h. Czas Mercedesa jest najlepszym dowodem na to, że walka wciąż trwa. Kto będzie kolejnym rekordzistą? Na razie trudno to przewidzieć, ale pobicie rezultatu Black Series jest tylko kwestią czasu.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/17]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)