McLareny P1 niemal całkowicie wyprzedane

Kilka lat temu Ron Dennis porzucił zespół McLarena w Formule 1, by zająć się na nowo produkcją samochodów dla brytyjskiej marki. Tak właśnie powstał MP4-12C. Nie tak dawno temu McLaren pokazał także model P1. Jego produkcja została już jednak niemal całkowicie wyprzedana.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Kilka lat temu Ron Dennis porzucił zespół McLarena w Formule 1, by zająć się na nowo produkcją samochodów dla brytyjskiej marki. Tak właśnie powstał MP4-12C. Nie tak dawno temu McLaren pokazał także model P1. Jego produkcja została już jednak niemal całkowicie wyprzedana.

Jak to na ekskluzywne hiperauta bywa, bardzo często wychodzą one na rynek jedynie w ściśle limitowanej liczbie egzemplarzy. Paradoksalnie właśnie to napędzi ich sprzedaż, jednak w pewnym sensie ograniczy także zyski firmy.

McLaren zdecydował, że jego najnowsze dziecko, czyli model P1, który miał być następcą legendarnego McLarena F1, pojawi się w salonach jedynie w liczbie 375 sztuk. Łatwo się domyślić, że na hiperauto napędzane jednostką V8 wspomaganą przez silnik elektryczny bardzo szybko rzucili się bogacze ze wschodu.

Obraz

Z tego właśnie powodu wszystkie egzemplarze przeznaczone na tamtejszy rynek a także do Azji oraz Ameryki Północnej, zostały już wyprzedane. Wolne McLareny P1 kupione bezpośrednio od producenta dostępne są jeszcze tylko i wyłącznie na rynku europejskim.

Według danych 80-90% klientów decydujących się na McLarena P1 personalizuje swoje auto w McLaren Special Operations. Właśnie dzięki temu ceny tych modeli przekraczają kwotę 1 miliona funtów, przy czym zwykła wersja kosztuje 866 000 funtów.

Źródło: WCF

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są