Mazda MX‑6 GE - Krótka historia japońskiego coupe | Lekcja historii

Mazda MX-6, rasowe, przednionapędowe coupe 2+2, zamknięte w japońską sylwetkę, rzadko spotykane na naszych, polskich drogach, a jednak znane dość dobrze. Z pewnością, warto przyjrzeć mu się z bliska. Wszystko zaczęło się od współpracy marek Mazda i Ford w Michigan, gdzie modele 626 i Probe produkowane były we wspólnej fabryce. Celem Japończyków było stworzenie auta z nadwoziem coupe opartego na częściach wytwarzanych w tym miejscu modeli.

Mazda MX-6 GE - Krótka historia japońskiego coupe | Lekcja historii
Rafał Warecki

24.05.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:39

Mazda MX-6, rasowe, przednionapędowe coupe 2+2, zamknięte w japońską sylwetkę, rzadko spotykane na naszych, polskich drogach, a jednak znane dość dobrze. Z pewnością, warto przyjrzeć mu się z bliska. Wszystko zaczęło się od współpracy marek Mazda i Ford w Michigan, gdzie modele 626 i Probe produkowane były we wspólnej fabryce. Celem Japończyków było stworzenie auta z nadwoziem coupe opartego na częściach wytwarzanych w tym miejscu modeli.

Technicznie, MX-6 GE to brat bliźniak 626 Coupe. Stylistyczna rewolucja oznaczała koniec z nudnymi sedanami, którym odbierając parę drzwi przyszywano łatkę coupe. Futurystyczna jak na owe czasy, krągła linia z delikatnie wydłużoną kreską dachu okazała się ogólnoświatowym sukcesem. Omawianą, drugą generację modelu MX-6, oznaczoną GE, ujawniono w 1991 roku. Na konkretny rynek, przeznaczona została określona specyfikacja. A-Spec dla  Ameryki Północnej, E-Spec dla Europy oraz J-Spec dla Japonii i Australii.

W Stanach Zjednoczonych, dostępne były dwie wersje sygnowane A-Spec. Słabsza, oznaczona RS, z czterocylindrowym, rzędowym, motorem FS-DE o pojemności 1991cm³, z podwójnym wałkiem rozrządu i o mocy 118KM (moment obrotowy 172Nm). Mocniejsza, LS, miała pod maską wysokoobrotowy silnik KL-DE w układzie V6 o litrażu 2497cm³ (212Nm przy 4500rpm) również DOHC, dysponujący mocą 164KM (przy 5600rpm). Sprint od 0 do 100km/h dla RS trwał 9.1 sekundy (prędkość maksymalna 200km/h), natomiast wersja LS potrzebowała 1.6 sekundy mniej (prędkość maksymalna 225km/h). Oprócz większych rezerw mocy, w wersji LS, w wyposażeniu standardowym znalazły się lekkie obręcze (15-cali) czy tylny spoiler.

Obraz

Dla bardziej wymagających, udostępniono pakiet M. Zawierał on całkowicie czerwone, tylne lampy, chromowane akcenty nadwozia i felgi ze stopów aluminium w złotym kolorze. Wersja LS M była dostępna tylko w trzech kolorach lakieru, bordowym, czarnym i białym, a do każdego z nich dopasowano kremową, skórzaną tapicerkę z emblematami M. W 1995 A-Spec przeszło delikatny lifting, którego wynikiem było obniżenie mocy o 4KM, dołożenie dwóch poduszek powietrznych czy zmiana wzoru seryjnych aluminiowych felg.

Wersja E-Spec, przeznaczona między innymi na Europę, różniła się od A-Spec detalami, takimi jak technologia montażu przednich czy tylnych reflektorów (inne zaczepy, inne żarówki…), delikatna modyfikacja zderzaków oraz lusterek. Najważniejszym dodatkiem dostępnym w E-Spec, był system 4WS (czterech kół skrętnych), oferowany we wszystkich krajach Starego Kontynentu poza Wielką Brytanią. Silniki pokrywały się z oferowanymi w USA, a w Australii do wyboru był wyłącznie KL-DE.

Obraz

J-Spec miał wiele wspólnego z wersją E-Spec, delikatnie przestylizowano tylny zderzak, podwyższono spoiler, wnętrze doposażono w elektryczną regulację lusterek, szyb, czasem także foteli. Azjaci mieli również dłuższą listę wyposażenia opcjonalnego, na której znalazły się skrętne halogeny, automatyczna klimatyzacja, czy pakiet A Spec Touring Kit od Mazdaspeed. Pod maskę trafił motor KL-ZE, czyli najmocniejsze V6 o pojemności 2497cm³, mocy 200KM (przy 6500rpm) i momencie obrotowym 212Nm (przy 5500rpm). Mazda MX-6 GE wyposażona w jednostkę KL-ZE potrzebowała zaledwie 6.3 sekundy na osiągnięcie prędkości 100km/h, wyskalowany do 240km/h zegar zatrzymywał się na wskazaniu 235km/h. W Kraju Kwitnącej Wiśni, dostępna była również nieco słabsza jednostka KF-ZE (1995cm³, V6, DOHC, 159KM).

Mocne jak na owe czasy silniki w połączeniu z niewielką masą własną (około 1100-1200kg zależnie od wersji) gwarantowały przyzwoite osiągi, rozsądne w stosunku do oferowanej dynamiki zużycie paliwa i wysoki jak na swój segment komfort. Do przeniesienia napędu, na wszystkich rynkach, stosowano pięciobiegową przekładnię ręczną lub czterostopniowy automat.

Obraz

Auto, oprócz agresywnej, ponadczasowej stylistyki i szeregu zalet, posiadało niestety także dużą wadę, wnętrze zestarzało się dość szybko i brzydko. Najczęstsze usterki zgłaszane przez użytkowników to różnej maści stuki w silniku i szarpania układzie napędowym, przy zakupie warto porządnie przyjrzeć się stronie technicznej auta i jego historii.

Mazda MX-6 w oryginalnym stanie, to rzadki widok w Polsce, rynek wtórny jest dość ubogi. Ceny nie są zbyt wygórowane, a pojazd wzbudza duże zainteresowanie na drodze, przez co trafia często w nieodpowiednie ręce małoletnich indywidualistów, nie będących w stanie zapewnić wiekowemu autu odpowiedniej opieki. Mazda, postawiła krzyżyk na MX-6 w 1997 roku, nie zostawiając w segmencie mocnych, sportowych coupe, żadnego następcy.[block position="inside"]8997[/block]

Źródło: Internet

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)