Maserati prezentuje nowy silnik V6. Dla fanów marki to może być zła wiadomość

Maserati próbuje coraz bardziej uniezależnić się od Ferrari, czego wyrazem jest nowa, w pełni samodzielnie opracowana jednostka V6 o pięknej nazwie Nettuno. I choć jej parametry robią wrażenie, raczej nie budzi pozytywnych emocji. Powód jest prosty - nowe V6 najprawdopodobniej wyprze stosowane dotychczas V8.

Nettuno - tak nazywa się nowy silnik Maserati.Nettuno - tak nazywa się nowy silnik Maserati.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Maserati Nettuno to 3-litrowa, widlasta sześciocylindrówka z podwójnym doładowaniem, wyróżniająca się suchą miską olejową, inspirowanym Formułą 1 komorowym układem spalania i dwiema świecami zapłonowymi na każdy cylinder.

Ten piękne wyglądający motor o dźwięcznej nazwie kręci się maksymalnie do ponad 8000 obr./min. i osiąga nawet 630 KM mocy. Maksymalny moment obrotowy, który wynosi 730 Nm, także robi wrażenie. Jak widać, mimo 20-letniej przerwy w konstruowaniu silników Włosi wcale nie wyszli z wprawy.

Nowa jednostka zadebiutuje najprawdopodobniej w długo oczekiwanej, typowo sportowej konstrukcji MC20, której premierę zaplanowano na 9 września. Co jednak ciekawe, program sterujący pracą silnika zostanie dobrany tak, by nie wykorzystywać pełni technicznych możliwości. Zgodnie z zapowiedziami Maserati nowy motor ma generować około 550 KM w autach sportowych i 530 KM w SUV-ach.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Jeśli zastanawiacie się, dlaczego użyłem liczby mnogiej, odpowiedź jest prosta - do Levante w 2020 roku dołączyć ma kolejna, mniejsza propozycja. Późniejsze plany zakładają także debiut kabrioletu i coupe, choć jak to zwykle bywa z Maserati, pierwotne terminy mogą nieco przesunąć się w czasie.

Niestety cała historia ma też swój smutny wymiar, który najprawdopodobniej będzie oznaczał pożegnanie się ze stosowanym dotychczas V8. Choć Włosi jeszcze tego nie powiedzieli, oczywistym jest, że niemłoda już ośmiocylindrówka nie przetrwa starcia z coraz ostrzejszymi normami emisji spalin.

Obecnie znajdziemy ją już wyłącznie w topowych odmianach Levante - GTS i Trofeo. Biorąc pod uwagę podobne parametry mocowe nowego V6, zastąpienie nim starszego V8 wydaje się tylko kwestią czasu.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/7] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne