Luksusowa pomoc drogowa - import rośnie

Luksusowa pomoc drogowa - import rośnie

Luksusowa pomoc drogowa - import rośnie
Bartosz Pokrzywiński
23.06.2013 12:00, aktualizacja: 10.10.2022 10:48

W maju 2013 roku importowano do Polski rekordowe 57 samochodów, które oficjalnie mają służyć jako pomoc drogowa lub pogotowie techniczne. W praktyce jednak to luksusowe limuzyny i auta sportowe.

W maju 2013 roku importowano do Polski rekordowe 57 samochodów, które oficjalnie mają służyć jako pomoc drogowa lub pogotowie techniczne. W praktyce jednak to luksusowe limuzyny i auta sportowe.

Import luksusowych aut i rejestrowanie ich właśnie jako pomoce drogowe, techniczne czy mobilne warsztaty popłaca. Proceder ten nie interesuje już tylko nowobogackich, ale zabrały się za niego także firmy handlujące bardzo drogimi pojazdami.

Dzięki temu, że nie muszą one płacić akcyzy są w stanie zaoferować dużo niższą cenę od oficjalnego dilera w Polsce. W praktyce więc, wszystko jest w zgodzie z przepisami. Co ciekawe, w rankingach marek oraz modeli zarejestrowanych w ten sposób w 2013 roku zdecydowanie przeważa Audi. Dalej jest BMW, Mercedes, Porsche, Jaguar i uwaga, Ferrari.

Obraz

Najczęściej rejestrowane marki pojazdów jako pomoc drogowa lub pogotowie techniczne/warsztat w 2013 roku.

  1. Audi - 136 sztuk,
  1. BMW - 43 sztuki,
  1. Mercedes - 25 sztuk,
  1. Porsche - 17 sztuk,
  1. Jaguar - 4 sztuki,
  1. Ferrari - 3 sztuki,
  1. Volkswagen - 3 sztuki (model Pheaton),
  1. Lexus - 2 sztuki,
  1. Infiniti - 2 sztuki,
  1. Volvo - 2 sztuki.

Najczęściej rejestrowane modele pojazdów jako pomoc drogowa lub pogotowie techniczne/warsztat w 2013 roku.

  1. Audi A8 - 59 sztuk,
  1. Audi A6 - 58 sztuk,
  1. BMW 5 - 19 sztuk,
  1. BMW 7 - 14 sztuk,
  1. Mercedes E - 10 sztuk,
  1. Porsche Panamera - 8 sztuk,
  1. Audi A7 - 6 sztuk,
  1. Audi A5 - 5 sztuk,
  1. BMW X6 - 5 sztuk,
  1. Porsche Cayenne - 5 sztuk.

Źródło: Samar

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)