Land Rover Defender w "No time to die". Reklama w starym, dobrym stylu

Pościgi, skoki, a nawet dachowanie – to wszystko można zobaczyć z najnowszej reklamie Land Rovera Defendera. Wydaje wam się, że klip ma styl Jamesa Bonda? I słusznie.

Nie ma ukrytego lasera i wyrzutni rakiet, ale James Bond i tak może na nim polegaćNie ma ukrytego lasera i wyrzutni rakiet, ale James Bond i tak może na nim polegać
Źródło zdjęć: © materiały prasowe
Tomasz Budzik

W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami zdumiewających sądów nad reklamami samochodów. Unijni specjaliści od spraw bezpieczeństwa na drogach nie szczędzili gorzkich komentarzy producentom, którzy zdecydowali się na klipy pokazujące możliwości promowanych aut – nawet jeśli sceny były umiejscowione w fantastycznym świecie czy na przeznaczonym przecież do szaleństw torze. Brytyjczycy, być może wskutek niedawnego opuszczenia Unii Europejskiej, nową reklamą Land Rovera Defendera pokazują takim tendencjom lekceważący gest, o którym niedawno głośno było na Wiejskiej.

W świeżo opublikowanej reklamówce można zobaczyć od kuchni kręcenie sceny pościgu, którą być może zobaczymy w najnowszej odsłonie przygód agenta 007. Trzy brytyjskie terenówki wręcz fruwają, pokonując ziemne hopki. Kierowcy nie oszczędzają ich również podczas brawurowego pokonywania górskiego strumienia czy rozległego błota, a w finałowej scenie nie wahają się sprowokować dachowania. Oczywiście po spektakularnej przewrotce samochód obraca się na koła i mimo uszkodzeń odjeżdża o własnych siłach.

Czy twórcy „No time to die” powinni mieć do twórców reklamy pretensje o zdradzanie smakowitego fragmentu nadchodzącego filmu? Absolutnie nie. W końcu taki klip może jedynie rozbudzić apetyt miłośników Bonda. Nie należy również potępiać tej reklamy jako zachęcających do szaleństw. Wiele reklam, w szczególności tych drogich produktów, odwołuje się do sfery marzeń i każdy, kto osiągnął wystarczający wiek, by zdobyć prawo jazdy, doskonale o tym wie.

Wybrane dla Ciebie
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
Stworzył Taycana, teraz będzie szefem AMG. Co to oznacza dla marki?
Stworzył Taycana, teraz będzie szefem AMG. Co to oznacza dla marki?
Ford stworzy dwa modele na platformie Renault. Tak chce wygrywać w Europie
Ford stworzy dwa modele na platformie Renault. Tak chce wygrywać w Europie
Auto nawet za połowę ceny. Możesz kupić od komornika
Auto nawet za połowę ceny. Możesz kupić od komornika
Na razie 5 zł dziennie. Ruszył system opłat za starsze auta
Na razie 5 zł dziennie. Ruszył system opłat za starsze auta
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇