Nowy Defender może mieć namiot na dachu, ale nie jest to tania zabawa
Nowy Defender wydaje się idealnym towarzyszem przygód poza utartymi szlakami. Szczególnie w nowym wydaniu doposażonym w wygodny, rozkładany namiot montowany na dachu. Dzięki takiemu rozwiązaniu terenowy Land Rover zmienia się w niewielkiego kampera. Zapał chętnych może ostudzić jedynie cena dodatku.
24.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:07
Land Rover uzupełnia gamę wyposażenia nowego Defendera 110 o bardzo ciekawe akcesorium, które może okazać się wyjątkowo przydatnym dodatkiem podczas wakacyjnych eskapad. Mowa o rozkładanym namiocie montowanym na dachu pojazdu.
Zobacz także
Za stworzenie tego rozwiązania odpowiada włoska firma Autohome, która jak sama nazwa wskazuje, specjalizuje się w produktach tworzonych z myślą o spaniu w samochodzie. Zestaw stworzony na miarę Defendera składa się m.in. z aluminiowej drabinki ułatwiającej wejście na dach i solidnego boksu dachowego wykonanego z włókna szklanego.
Pełni on jednocześnie rolę obudowy dla namiotu ukrytego w środku. Wystarczy rozłożyć boks, by cieszyć się tymczasowym domem na dachu Defendera. Co więcej, w środku znajdziemy też materac, oświetlenie LED, trzy poduszki i moskitiery.
Specjaliści z Autohome dołożyli wszelkich starań do izolacji termicznej i akustycznej, dzięki czemu nic nie powinno zakłócać noclegu w wygodnym i wcale niemałym namiocie o długości 2,3 metra, szerokości 1,3 metra i wysokości 1,5 metra w szczycie.
Przedstawiciele Land Rovera liczą, że ten praktyczny dodatek będzie cieszył się sporą popularnością wśród klientów. Szkoda tylko, że namiot nie należy do najtańszych. Producent życzy sobie dokładnie 3,081,96 euro, co w przeliczeniu daje kwotę 13 648 zł.