Lamborghini Huracán Sterrato zrzuca kamuflaż. Wygląda świetnie

Lamborghini Huracán Sterrato zrzuca kamuflaż. Wygląda świetnie

Lamborghini Huracán Sterrato
Lamborghini Huracán Sterrato
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Lamborghini
Aleksander Ruciński
14.11.2022 13:00, aktualizacja: 16.11.2022 10:48

Sterrato to uterenowione wydanie Huracána, które zadebiutuje 30 listopada. Włosi zrobili jednak ukłon w stronę niecierpliwych fanów i już teraz pokazali pierwsze zdjęcia modelu.

Po serii zapowiedzi przyszedł czas na wirtualną premierę. Włosi w końcu odsłonili ostatnie i zarazem najbardziej wyjątkowe wydanie Huracána. To wersja Sterrato, wyróżniająca się sportowo-terenowym charakterem.

W stosunku do prezentowanych wcześniej konceptów zmieniło się niewiele. Jedyną stratą, jaka rzuca się w oczy, jest brak świetlnej listwy na dachu. Dodatkowe lampy znajdziemy za to na zderzaku. Dach z kolei zdobią relingi i wystający wlot powietrza.

Lamborghini Huracán Sterrato
Lamborghini Huracán Sterrato© Materiały prasowe | Lamborghini

Jak przystało na "terenówkę", nie brakuje też dodatkowych osłon nadkoli i podwozia, idących w parze z zauważalnie zwiększonym prześwitem. Inne są też opony – Bridgestone Dueler o zwiększonym profilu.

Uwagę zwraca także nietypowa kolorystyka. Satynowa zieleń widoczna na prezentowanym egzemplarzu robi świetne wrażenie. Można jednak podejrzewać, że nie będzie to jedyny lakier dostępny w tej wersji.

Szczegółową specyfikację wraz z danymi technicznymi powinniśmy poznać pod koniec listopada, przy okazji oficjalnej premiery w Miami. Już dziś jednak wiadomo, że producent auta nie będzie narzekać na brak klientów. To wyjątkowy projekt ekskluzywnej marki, a takie sprzedają się na pniu, niezależnie od ceny.

  • Lamborghini Huracán Sterrato
  • Lamborghini Huracán Sterrato
  • Lamborghini Huracán Sterrato
  • Lamborghini Huracán Sterrato
[1/4] Lamborghini Huracán SterratoŹródło zdjęć: © Materiały prasowe | Lamborghini
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)