Kubica wreszcie bliżej czołówki!
Chyba nikogo z nas nie trzeba przekonywać, że Robert Kubica to jeden z najlepszych kierowców w stawce. Mimo tego, że bolid Renault ustępuje czołówce, Polak już dwa razy w tym sezonie stał na podium. Teraz może być jeszcze lepiej, dlaczego?
19.08.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:44
Po kilku miesiącach mozolnych testów i po sporych opóźnieniach, Renault wreszcie zdecydowało się użyć kanału F. 29 sierpnia w niedzielę odbędzie się Grand Prix Belgii na słynnym torze SPA. Jest to jeden z najstarszych torów F1, to właśnie tam jest charakterystyczny zakręt Eau Rouge, a po nim bardzo długą prostą. Kanał F (F Duct) to wynalazek zespołu McLarena, który błyskawicznie skopiowały inne ekipy.
Wynalazek ten pozwala na dosłowne wygaszanie tylnego skrzydła, powietrze opływa bolid inaczej, tylne skrzydło nie stawia oporu, przez co na długich prostych, gdzie niepotrzebny jest duży docisk aerodynamiczny, auto jest dużo szybsze. Na takich torach jak SPA czy Monza, kanał F pozwala zyskać sporo cennych dziesiątych sekundy na okrążeniu oraz znacznie ułatwia wyprzedzanie.
Robert Kubica zapytany przez dziennikarzy na GP Węgrzech o najcenniejszą innowację techniczną, wymienił właśnie kanał F. Po kilku miesiącach testów i doskonalenia tego systemu w tunelu aerodynamicznym w Enstone, Renault zdecydowało się go użyć na GP Belgii. Jeżeli system sprawdzi się w treningach, Robert Kubica i Witalij Pietrow będą mięli większe szanse na walkę z czołówką.
Dobra informacja.