Klienci instytucjonalni ratują rynek sprzedaży samochodów w Polsce
Według raportów Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR tegoroczny kwiecień wbrew różnym statystykom był fatalny dla rynku motoryzacyjnego i jednocześnie najgorszy w historii jeśli wziąć pod uwagę udział w sprzedaży samochodów klientom prywatnym.
26.05.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:03
W kwietniu tego roku klienci prywatni kupili tylko 9662 samochody, co stanowi 34,2 procent całej sprzedaży w tym miesiącu – to najgorszy wynik w historii rynkowych badań. Reszta aut (18 598) jaka wyjechała z salonów należy do firm. Mimo iż różne dane i statystyki podają wzrost sprzedaży samochodów w kwietniu, to realnie miesiąc był fatalny. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę bardzo słaby kwiecień 2014, z którym tegoroczny kwiecień jest porównywany gdy mówi się o wzrostach. Wówczas sprzedaż samochodów gwałtownie spadła po zlikwidowaniu możliwości odliczenia 100 procent podatku VAT od zakupu tzw. „aut z kratką”. Biorąc pod uwagę dodatkowo fakt, że wyprzedaże samochodów z poprzednich roczników kończą się zwykle w marcu, niewiele ponad 2-procentowy wzrost kwietniowy w tym roku wcale nie nastraja pozytywnie.
SAMAR analizuje rynek samochodów z podziałem na klientów indywidualnych oraz instytucjonalnych i okazuje się, że klientów indywidualnych wciąż ubywa. W okresie od stycznia do kwietnia 2015 roku klienci indywidualni stanowili jedynie 41,75 procenta rynku.
Jakie samochody wybierają firmy, a jakie wybieramy prywatnie?
Podział rynku jest ciekawy w kontekście wyboru marek samochodów. Firmy najchętniej kupują samochody grupy Volkswagena, gdzie Škoda i Volkswagen zajmują dwie pierwsze pozycje. Nieco inaczej jest już w gronie klientów indywidualnych, gdzie Toyota zajmująca drugie miejsce wyraźnie depcze po piętach Škodzie. Volkswagen jest natomiast na czwartym miejscu za Oplem.
Cztery wyżej wymienione marki należą do najchętniej wybieranych przez ogół Polaków w gronie marek popularnych. Liderem pozostaje Škoda, którą ściga Toyota. Japończykom depcze po piętach Volkswagen, a tuż za nim plasuje się Opel.
Grupa Volkswagena nie jest już tak silna w gronie marek premium gdzie liderem jest BMW przed Mercedesem. Audi znalazło się na trzeciej pozycji, a niewiele niżej mamy Volvo. Pozostałe marki są już wyraźnie słabsze.
Spadki sprzedaży prawie wszędzie
W rankingu pierwszych 15 marek samochodowych w Polsce aż 9 z nich odnotowało spadki przedaży. Były to: : Skoda, Volkswagen, Ford, Renault, Hyundai, Dacia, Peugeot, BMW oraz Citroën. Spadek sprzedaży odczuł wyraźnie Citroën, który sprzedał o 40 procent mniej samochodów niż w analogicznym, ubiegłorocznym okresie. Warto jednak zaznaczyć, że marka DS oddzieliła się od Citroëna, ale nawet uwzględniając ten fakt, Francuzi stracili 35 procent klientów.
Tymczasem, najdynamiczniej rozwija się sprzedaż Seata, który odnotował niemal 70-procentowy wzrost sprzedaży i obecnie zajmuje 12. pozycję na rynku z 3077 sprzedanymi autami na koncie. Trochę jeszcze brakuje do Dacii, ale jest blisko pierwszej dziesiątki. Oczywiście tak duży wzrost sprzedaży jest realnie zależny częściowo od stosunkowo słabych wyników z ubiegłego roku.