Kiss me in my...Aveo?!
Czego Ci Chińczycy nie wymyślą? Ostatnio firma GM wpadła na pomysł dość ciekawego konkursu. Chętni, biorący w nim udział, musieli trzymać ustami specjalne silikonowe ustniki (w dalszej części tekstu nazywane sutkami). Osoba, która wytrzymałaby najdłużej miałaby otrzymać nowiuśkiego Chevroleta Aveo, który jednocześnie będąc nagrodą, był również przedmiotem zadania, bowiem to do niego przytwierdzone były sutki.
02.10.2007 | aktual.: 02.10.2022 13:23
Czego Ci Chińczycy nie wymyślą? Ostatnio firma GM wpadła na pomysł dość ciekawego konkursu. Chętni, biorący w nim udział, musieli trzymać ustami specjalne silikonowe ustniki (w dalszej części tekstu nazywane sutkami). Osoba, która wytrzymałaby najdłużej miałaby otrzymać nowiuśkiego Chevroleta Aveo, który jednocześnie będąc nagrodą, był również przedmiotem zadania, bowiem to do niego przytwierdzone były sutki.
Jak się okazało chętnych było aż 120. Musieli oni trzymać auto za sutki, lecz jeśli ktokolwiek dotknąłby go inną częścią ciała, niż ustami, od razu musiał opuszczać plac boju. Cóż, zasady to zasady... Biorący udział w konkursie mieli prawo do dwóch, dziesięciominutowych przerw.
Po 24h (!) od rozpoczęcia konkursu zostało jedynie 6 śmiałków. Co niektórzy, bardziej cwani, usiedli sobie i ssali z niższych sutków, jednakże po upływie wspomnianej doby organizatorzy wpadli na pomysł, który miałby przyspieszyć rozwiązanie konkursu. Uczestnicy od tej pory musieli stać na jednej nodze.
Gdy minęło 27 godzin i 40 minut ogłoszono zwycięzcę. Okazała się nią kobieta, Zhang Chunying, pracująca jako sprzedawczyni. Kobieta jednakże była tak zmęczona, że plac boju opuściła przy pomocy dwóch mężczyzn. Jednakże była szczęśliwa. Gratuluję uporu...
Info: carscoop