Fiński naukowiec sprawdził, kto wybiera auta Audi i BMW. Wyniki nie są jednoznaczne
Fiński psycholog społeczny z uniwersytetu sprawdził, czy kierowcy aut marek premium zachowują się na drodze inaczej niż pozostali. Jego przypuszczenia były słuszne, choć z przeprowadzonego badania nie wynika, by jeżdżący samochodami BMW i Audi mieli tylko większą skłonność do agresji drogowej.
31.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:33
Stereotypy dotyczące kierowców BMW i Audi są bez wątpienia krzywdzące. Jednak czy mają potwierdzenie w rzeczywistości? Odpowiedź na to przynosi badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Helsińskim. Inspiracją do jego przeprowadzenia były statystyki z 2017 roku, z których wynikało, że fińscy kierowcy Audi, BMW i Mercedesów należą do grupy najczęściej karanych za przekroczenie prędkości.
Jan-Erik Lönnqvist, fiński psycholog społeczny, postanowił więc sprawdzić, czy statystyki są w jakikolwiek sposób powiązane z typami osobowości kierowców aut marek premium. W ankietach przeprowadzonych wśród niemal 2000 właścicieli pojazdów pytał ich o nawyki konsumpcyjne, samoocenę czy sposób, w jaki jeżdżą samochodem.
Jak się okazało, uparci mężczyźni, przejawiający brak empatii i skłonność do kłótliwości najchętniej wybierają auta marek BMW i Audi. Częściej przejawiają też zachowania agresywne na drodze i rzadziej niż inni stosują się do przepisów ruchu drogowego.
Co interesujące, z badań wynika, że samochody premium przyciągają skrajności. Bowiem poza wspomnianymi, niezbyt pozytywnie kojarzonymi typami kierowców, takie auta są również chętnie wybierane przez statecznych, sumiennych kierowców, charakteryzujących się dużym szacunkiem dla innych użytkowników dróg.
Upraszczając można więc stwierdzić, że marki premium stanowią częstszy wybór wśród silnych osobowości z dwóch przeciwległych biegunów. Rzadziej spotkacie w nich przeciętniaków, którzy nie są przesadnie mili, ale też niezbyt często cechują się agresją drogową. Warto wspomnieć, że cały czas nowa o Finlandii. Gdyby takie badania przeprowadzono w Polsce, ich wyniki mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.