Kierowca płaci nawet 2000 zł. Będzie nowy sprzęt na polskich drogach

Same wykryją przejazd na czerwonym świetle, a także niezgodny z przepisami wjazd na przejazd kolejowy. Niebawem na polskich drogach pojawi się nowy sprzęt, a część kierowców może dostać słony mandat za coś, co uważają za normalne zachowanie.

Przejazd kolejowy. Ominięcie zaporyPrzejazd kolejowy. Ominięcie zapory
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Polskie Linie Kolejowe
Tomasz Budzik

Uwaga na przejeździe

Główny Inspektorat Transportu Drogowego zapowiedział rozszerzenie systemu CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym). Tym razem nie chodzi jednak o nowe fotoradary, a systemy, które samodzielnie wykryją kierowców łamiących przepisy na skrzyżowaniach oraz przejazdach kolejowo-drogowych. Zacznijmy od tych drugich.

Aktualnie w Polsce działa pięć zestawów automatycznego wykrywania wykroczeń na przejazdach kolejowych. W 2024 r. najwięcej naruszeń zarejestrował ten zlokalizowany w Radomsku na ul Piłsudskiego. Przyłapał on 5870 kierowców, co oznacza, że wykonywał 16 zdjęć na dobę. Jak informuje GITD, do obecnych zestawów dołączy kolejnych pięć.

Planowane lokalizacje:

  • woj. wielkopolskie, Wymysłowo – droga nr 15
  • woj. małopolskie, Barwałd Dolny – droga nr 52
  • woj. opolskie, Większyce – droga nr 45
  • woj. wielkopolskie, Łąkociny – droga nr 36
  • woj. wielkopolskie, Piaski – droga nr 11

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział

Mandat za niezgodne z przepisami pokonanie przejazdu kolejowo-drogowego wynosi aż 2000 zł. Do tego na konto kierowcy dopisuje się 15 punktów karnych. To sroga kara. Wielu kierowców nie zna dokładnie przepisów i "wpada" na takich przejazdach mimo braku złej woli. Prawo o ruchu drogowym w art. 28 mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone".

Jeśli więc pociąg przejedzie, a zapory uniosą się tylko częściowo – wystarczająco, by zmieścił się samochód – wjazd na przejazd będzie oznaczał nałożenie mandatu. Należy poczekać aż zapory będą zupełnie pionowo, a czerwone światła sygnalizacyjne przestaną nadawać czerwony sygnał.

Czerwone na skrzyżowaniach

Rozbudowa systemu CANARD przewiduje też montaż dziesięciu nowych zestawów do wykrywania wjazdu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Oto planowane lokalizacje nowych urządzeń:

  • woj. wielkopolskie, Nekla – droga nr 92, skrzyżowanie drogi krajowej nr 92 z ul. Dworcową i Powstańców Wielkopolskich
  • woj. pomorskie, Tczew – droga nr 91, skrzyżowanie Al.Solidarności, Jagiellońskiej i Wojska Polskiego
  • woj. pomorskie, Malbork – droga nr 22, skrzyżowanie Al. Rodła z 17 marca
  • woj. wielkopolskie, Wolsztyn – droga nr 32, skrzyżowanie drogi krajowej nr 32 z ul. Powstańców Wielkopolskich
  • woj. mazowieckie, Kożuszki-Parcele – droga nr 92
  • woj. mazowieckie, Ołtarzew – droga nr 92, skrzyżowanie drogi krajowej nr 92 z ul. Ceramiczną i Umiastowską
  • woj. małopolskie, Targowisko – droga nr 94, skrzyżowanie drogi krajowej nr 94 z drogą wojewódzką nr 963
  • woj. śląskie, Czeladź – droga nr 94, skrzyżowanie ul. Będzińskiej i Handlowej
  • woj. wielkopolskie, Kościelna Wieś – droga nr 12, skrzyżowanie drogi krajowej nr 12 z ul. Ostrowską i Kościelną
  • woj. śląskie, Wojkowice Kościelne – droga nr 86, skrzyżowanie drogi krajowej nr 86 z ul. Zawodzie

Część kierowców uważa, że systemy wykrywające wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle to "pułapki na kierowców". Warto jednak wiedzieć, że według deklaracji samego GITD zdjęcie wykonywane jest tylko wtedy, gdy pojazd wjedzie na skrzyżowanie później niż dwie sekundy po zapaleniu się czerwonego światła. Skoro tak, każdy kto przez skrzyżowanie jedzie z dozwoloną prędkością, powinien zdążyć zahamować po zapaleniu się żółtego sygnału lub przejechać skrzyżowanie, gdy nagłe hamowanie mogłoby spowodować zagrożenie.

Karą za wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle jest mandat w wysokości 2000 zł oraz 10 punktów karnych.

Wszystkie urządzenia mają zostać uruchomione do połowy 2026 r., a ich odbiór ma nastąpić nie później jak do końca lutego 2026 r. Koszt montażu pięciu systemów na przejazdach kolejowo-drogowych został określony na 2 mln zł, a 10 systemów na skrzyżowaniach na 10,8 mln zł. Po zakończeniu rozbudowy system CANARD będzie obejmował nadzorem 60 skrzyżowań oraz 10 przejazdów kolejowych.

Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne