Kia XCeed po liftingu. Jest (tak jakby) nowa wersja
Po sprzedaniu 120 tys. egzemplarzy w samej tylko Europie, Kia postawiła na odświeżenie modelu XCeed. Nie eksperymentowano w tym udanym przepisie, zmiany są więc kosmetyczne.
18.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:35
Jak ma to miejsce zazwyczaj w przypadku liftingu, w odświeżonym modelu XCeed pojawiły się nowe lampy w technologii LED, odświeżony grill czy zderzaki. Te nie tylko wydłużają auto (o 25 mm z przodu, ale i 60 mm z tyłu), ale i pozwoliły na przesunięcie świateł przeciwmgielnych do głównych kloszy oraz inne poprowadzenie opływającego auto powietrza.
Do oferty dołączy również wersja GT-line, którą znamy chociażby ze "zwykłego" Ceeda. Ma ona sportowe dodatki, niżej poprowadzone wloty powietrza czy po prostu agresywniejszy wygląd. Zmiany obejmą też światła, które nie będą punktami jak w zielonym egzemplarzu ze zdjęć.
W środku wszystkich odmian znajdziemy chociażby wyświetlacz zastępujący zegary (wg. producenta z nowymi grafikami). GT-line otrzyma czarną podsufitkę, podciętą kierownicę czy specjalnie wyprofilowane fotele.
Pod maską bez zaskoczeń. Znajdziemy tam litrową, trzycylindrową jednostkę generującą 120 KM, większy silnik 1,5 l mający 160 KM lub nieznacznie większy motor o mocy 204 KM. Co ciekawe, producent pozostaje też przy dieslu oferującym 136 KM i 280 Nm. Jest też hybryda plug-in, która przejedzie na prądzie nawet 60 km po mieście (katalogowo i pomiarowo jest to jednak 48 km). Odświeżona Kia XCeed trafi do salonów już we wrześniu.