Kia odświeżyła Seltosa. U nas go nie ma, a szkoda

Po trzech latach od rynkowego debiutu Kia zdecydowała się odświeżyć Seltosa. To niewielki SUV, który niestety nie jest dostępny w Europie Środkowo-Wschodniej. Szkoda, bo szczególnie teraz, po liftingu, mógłby cieszyć się sporym wzięciem.

Kia Seltos (2023)
Kia Seltos (2023)
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Kia
Aleksander Ruciński

01.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:45

Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że to bojowo wyglądający SUV o kompaktowych rozmiarach, a więc auto idealnie wpisujące się we współczesne preferencje klientów. Teraz dodatkowo mocno wyładniało, nawiązując wyglądem do nowego Niro.

Seltos dostał przede wszystkim zupełnie nowe reflektory, które płynnie łączą się z listwą na górze atrapy chłodnicy. Uwagę zwracają też pionowe światła przeciwmgielne i spory wlot powietrza w zderzaku, wykończony srebrną wstawką.

Z tyłu natomiast znajdziemy modną, świetlną listwę biegnącą przez całą szerokość nadwozia. Jest też całkiem bojowo wyglądająca imitacja dyfuzora, w której na szczęście na próżno szukać atrap końcówek wydechu.

Kia Seltos (2023)
Kia Seltos (2023)© mat. prasowe / Kia

Dużo dzieje się także we wnętrzu, które nie pozostawia wątpliwości z jaką marką mamy do czynienia. Wzorem pozostałych premier z Korei, znajdziemy tu dwa duże wyświetlacze umieszczone we wspólnej obudowie. Każdy z nich ma przekątną 10,25 cala i wysoką rozdzielczość. Warto jednak zwrócić uwagę także na fizyczne przyciski. Znajdziemy je zarówno na kierownicy, jak i panelu klimatyzacji czy tunelu środkowym.

Kia na razie nie pochwaliła się detalami technicznymi co pozwala sądzić, że pozostaną one bez zmian. W zależności od rynku Seltos był jak dotąd dostępny z wolnossącymi benzyniakami, mocniejszymi wersjami z doładowaniem, a także dieslami. Za podstawowe wydanie w USA trzeba było zapłacić 22 800 dolarów. Czas pokaże, czy odświeżona odsłona będzie zauważalnie droższa.

Kia Seltos (2023)
Kia Seltos (2023)© mat. prasowe / Kia
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)