Keating & monstrualny rekord świata!
Szukając najszybszego auta na świecie, trzeba zerknąć za kanał La Manche. Brytyjski Keating celuje w Bugatti i SSC Aero. Czy trafi? Szczerze życzę szczęścia. Niech coś się dzieje...
09.11.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:54
To mały producent z wielkimi ambicjami. Modelem TKR próbuje przekroczyć granicę 300 mil na godzinę! Sporo. I pokonać dotychczasowy rekord świata dla samochodu seryjnego. W październiku 2009 roku Keating twin-turbo śmignął z prędkością maksymalną 260,1 mil/h, czyli nieco ponad 416 km/h! Akcja odbyła się na El Mirage w Californii.
Szef firmy Tony Keating wraz ze swoim bratem Danielem chcą jednak więcej. We wrześniu 2010 roku chłopaki mają zamiar wybrać się do Bonneville. Cel? Przekroczyć psychologiczną barierę 300 mil/h! Ambitnie, prawda? Na "nasze", czyli kilometry na godzinę daje jakieś 480!
Co trzeba mieć pod maską, aby to się udało?
Całkiem sporo. TKR dysponuje motorem V8 o pojemności 7-litrów z biturbo. Moc - 1800 KM! Masa wynosi tylko 1000 kg. Podobno po przekroczeniu 400 km/h Daniel był bardzo zestresowany. Dlatego nie wiadomo, czy pojawi się w Bonneville. Zapewne go zastąpi bardziej doświadczony kierowca.
Do tej pory, od kwietnia 2008 roku sprzedano 4 egzemplarze modelu TKR. Jeden w UK, dwa w Australii oraz jeden w Stanach Zjednoczonych.
Sam Keating mówi o swoim planie: "Wiem, że 300 mil/h to całkiem daleko stąd gdzie jesteśmy, ale musisz mieć coś za czym gonisz, inaczej zadasz sobie pytanie... a gdzie jest Mój cel w życiu?".
Takich ludzi lubię. Brawo i życzę powodzenia...
A tak wygląda wersja seryjna.