"Kanciaste Volvo" nabiera nowego znaczenia. Oto jeżdżące V70 z klocków Lego
04.02.2024 23:33, aktual.: 06.02.2024 09:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy są z nami fani Lego? Z pewnością i z pewnością będą oni zachwyceni kreacją, którą na swoich social mediach pochwaliło się Volvo. Wykonanie klockowego V70 w skali 1:1 zajęło ponad rok, a w tym celu użyto setek tysięcy elementów.
Klocki Lego są konikiem naprawdę ogromnej liczby osób. Niektórzy jednak poszli ze swą pasją, którą najczęściej pielęgnuje się w domowym zaciszu, o krok dalej. Idealnym przykładem jest tutaj David Gustafsson - wielbiciel Lego ze Szwecji, który ma na swoim koncie nawet zwycięstwo w tamtejszej edycji programu Lego Masters w 2020 roku.
To właśnie Gustafsson oraz ekipa z jego firmy Brickscale podjęła się pewnego wyjątkowego projektu we współpracy z Volvo. Do tej pory Szwedzi specjalizowali się w trochę mniejszych konstrukcjach niż ta, której wykona nie na nich czekało. Stanęli oni bowiem przed zadaniem odwzorowania Volvo V70 - dokładnie takiego, jakiego Gustafsson jest właścicielem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prace trwały ponad rok i wcale nie powinno to dziwić. Poza ramą samochodu oraz oponami wszystko jest zrobione z klocków Lego. Fotele, deska rozdzielcza, karoseria, lusterka, pokrętła, kierownica - poziom szczegółowości jest naprawdę imponujący. Mało powiedzieć, że wraz z ruchem kierownicy w stronę jazdy ruszają się reflektory!
No właśnie, jazdy. Co bowiem najbardziej wyjątkowe w tym projekcie to fakt, że Volvo V70 z klocków jeździ. I nie, to nie tak, że gdy je popchniecie, ono się potoczy. Ma w pełni funkcjonalne hamulce, a także silnik elektryczny. Dzięki temu stworzonym z ponad 400 tys. klocków Lego samochodem naprawdę da się poruszać.
Oczywiście taka konstrukcja na drogi publiczne nie wyjedzie, ale wcale nie oznacza to, że nie będzie nam go dane zobaczyć na żywo. Od 22 lutego Volvo z Lego rozpocznie swój tour po Szwecji, który będzie trwać aż do 4 sierpnia. Na razie chętni mogli zobaczyć ten model w domowym mieście marki, czyli Göteborgu, lecz to dopiero początek jego podróży.