Naćpany jechał kradzionym BMW z Niemiec. Wpadł, bo wyprzedzał na przejściu
Policjanci ruchu drogowego wschowskiej komendy odzyskali luksusowe BMW X6, które kilka godzin wcześniej zostało skradzione na terenie Niemiec. Do zatrzymania doszło przypadkiem, gdyż kierowca nie był przesadnie dyskretny.
26.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:47
Jadąc kradzionym autem lepiej nie rzucać się w oczy. Wie to każdy, nawet jeśli nie jest zawodowym złodziejem. W tym przypadku policjanci mieli jednak do czynienia z totalną amatorszczyzną. Obcokrajowiec jadący BMW X6 przywłaszczonym na terenie Niemiec nie wykazał się zbyt dużą dozą rozsądku.
Do zdarzenia doszło 24 marca w powiecie wschowskim. Policjanci z tamtejszej drogówki patrolujący okolicę, zwrócili uwagę na czarne BMW, którego kierowca wyprzedził ciężarówkę na przejściu dla pieszych i ograniczeniu do 50 km/h.
Funkcjonariusze postanowili natychmiast zatrzymać pirata. Szybko okazało się, że ma on na sumieniu znacznie więcej. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że luksusowe BMW kilka godzin wcześniej zniknęło z terytorium Niemiec. W bagażniku policjanci znaleźli też kilka kompletów tablic rejestracyjnych.
41-latek kierujący BMW prosto z kontroli trafił do aresztu. Jakby tego było mało, przeprowadzone testy wykazały, że był pod wpływem amfetaminy, metamfetaminy i opium. Co ciekawe, to już drugie BMW X6 odzyskane w ostatnich tygodniach przez funkcjonariuszy wschowskiej policji.