Jazda bez dowodu rejestracyjnego. Na razie nie ma dokładnego terminu zmiany

W poniedziałek 4 czerwca 2018 r. w życie weszły przepisy, które przewidują legalną jazdę bez dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC. Kłopot w tym, że na razie jeszcze nie obowiązują. Na udogodnienie trzeba jeszcze poczekać.

Na razie osoby, które nie wezmą dowodu i potwierdzenia polisy OC, mogą zapłacić mandat w wysokości 100 zł. Zdaniem policji nie mogą też dalej prowadzić samochodu
Na razie osoby, które nie wezmą dowodu i potwierdzenia polisy OC, mogą zapłacić mandat w wysokości 100 zł. Zdaniem policji nie mogą też dalej prowadzić samochodu
Źródło zdjęć: © Forum/Grazyna Myslinska
Tomasz Budzik

04.06.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:43

Zmiany w znowelizowanej ustawie Prawo o ruchu drogowym dotyczą wielu kwestii. Dla kierowców najciekawsze jest jednak to, że z listy dokumentów obowiązkowych dla kierowcy znika dowód rejestracyjny oraz potwierdzenie OC. Choć ustawa weszła już w życie, akurat tych jej zapisów jeszcze się nie stosuje. Kierowcy będą mogli jeździć wyłącznie z prawem jazdy po trzech miesiącach po ogłoszeniu ministra cyfryzacji w Biuletynie Informacji Publicznej. Kiedy to nastąpi? Minister deklarował, że chciałby, aby było to przed końcem 2018 r. Tak naprawdę jednak dokładnego terminu na razie nie ma.

Skąd bierze się to opóźnienie stosowania części zapisów znowelizowanej ustawy? Kiedy przepisy zaczną już obowiązywać, policjanci i inne służby kontrolujące kierowców będą sprawdzać dane samochodu, wpisując numery rejestracyjne do urządzeń znajdujących się w radiowozach. Oznacza to, że bez zarzutu musi działać komunikacja pomiędzy nimi a Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców w wersji 2.0. Wszyscy pamiętamy, jakie trudności wiązały się z wdrożeniem CEP-u 2.0 w listopadzie 2017 r. Powtórka wpadki tym razem nie może mieć miejsca, bo oznaczałaby sparaliżowanie policji.

Kiedy już z barków zmotoryzowanych zdjęta zostanie konieczność wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC, do jazdy wystarczy prawo jazdy. W przyszłości i to będziemy jednak mogli zostawić w domu. Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad projektem o nazwie e-Dokumenty kierowcy. Korzystająca z tego rozwiązania osoba, po zarejestrowaniu się i dopełnieniu formalności, będzie mogła zostawić prawo jazdy w szufladzie. W razie kontroli autoryzuje policjantowi dostęp do swoich danych za pomocą kodu z rządowego serwisu, wysłanego na telefon. I tu jednak nie znamy daty wprowadzenia usługi. Pierwotnie miała być dostępna końcem 2017 r. Sprawa jednak się przeciąga i dziś nie wiadomo, kiedy będzie można korzystać z e-Dokumentów kierowcy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)