Dowody rejestracyjne są przestarzałe. Proponujemy kilka zmian

Podstawową kwestią przy miejskich strefach ograniczających ruch niektórych samochodów jest to, ile i jakich substancji emituje do atmosfery dany pojazd. Dlatego jedną z podstawowych kwestii, które nie są wpisywane do dowodów rejestracyjnych jest to, jakiego rodzaju napęd został zastosowany w danym aucie.

Jedna z rubryk powinna informować urzędników, strażników miejskich czy policjantów, czy mamy do czynienia z samochodem z napędem tradycyjnym, hybrydowym, czy elektrycznym.

Kolejna sprawa to spełniana przez napęd norma emisji spalin. Teraz, aby sprawdzić, którą normę Euro spełnia dane auto, trzeba cofnąć się do dyrektyw unijnych i porównać rok produkcji auta z wejściem w życie konkretnej normy. Dużo łatwiejszym rozwiązaniem byłoby wpisanie w dowodzie rejestracyjnym np. Euro 6. Wtedy nie byłoby wątpliwości co do spalin danego auta.

Kolejną ważną informacją dla diagnosty lub funkcjonariusza kontrolującego dany pojazd byłoby to, czy samochód jest wyposażony w filtr DPF i zawór EGR. To tylko dwa trzyliterowe skróty, które wydrukowane w dowodzie potwierdzałyby wyposażenie danego auta. Jeśli stan faktyczny nie pokrywałby się z danymi w dowodzie, byłaby to podstawa do wyciągnięcia konsekwencji wobec kierowcy, który zdecydował się na usunięcie jednego czy drugiego elementu. Kolejną ważną informacją, która powinna znaleźć się w dowodach rejestracyjnych, jest poziom emisji CO2.

Jeśli planowane są zmiany w dowodach rejestracyjnych, to warto pomyśleć o dodaniu do nich informacji o poziomie automatyzacji jazdy. Producenci opracowują kolejne systemy umożliwiające autonomiczną jazdę w korku, czy też samodzielne parkowanie. Potwierdzenie w dowodzie rejestracyjnym tego, czy samochód potrafi sam jeździć, czy też nie, na pewno mogłoby się przydać w wielu przypadkach. Byłoby na przykład ważną informacją dla nabywcy auta z drugiej ręki.

Wymiana milionów dowodów rejestracyjnych to długotrwały proces i warto wcześniej zastanowić się nad jego rozpoczęciem. Być może wśród czytelników znajdą się osoby, które wymyślą, jakie jeszcze informacje powinny się znaleźć w nowych dowodach rejestracyjnych?