Poradniki i mechanikaIle trzeba dopłacić za klimatyzację? W niektórych markach nawet 8 tys. zł

Ile trzeba dopłacić za klimatyzację? W niektórych markach nawet 8 tys. zł

Szukając nowego auta i przeglądając cenniki często trafiamy w pułapkę ceny podstawowej. Ma ona zainteresować i przyciągnąć do salonu. Jednak często takie auto nie ma czegoś, bez czego trudno sobie wyobrazić zakup – klimatyzacji. Okazuje się, że niektórzy żądają za to słonej dopłaty.

Škoda Fabia
Škoda Fabia
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Škoda
Marcin Łobodziński

07.09.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:16

Każdemu zależy na zainteresowaniu i przyciągnięciu klienta. Nawet jeżeli jakaś oferta przekracza jego możliwości finansowe, można zaproponować alternatywę. To dlatego ceny bazowe samochodów często odbiegają dość mocno od tych, które trzeba zapłacić za "normalne" auto.

A dziś za taki samochód uznaje się ten, który ma na pokładzie przynajmniej klimatyzację. Zakup wersji bez tego udogodnienia jest tańszy, ale utrata wartości takiego auta jest ogromna, pojawia się trudność z odsprzedażą, a do tego latem eksploatacja nie jest zbyt przyjemna.

Importerzy działają różnie. Jedni oferują tanie samochody, które właściwie nie istnieją, ale wyglądają dobrze w cennikach. Inni każą sobie do klimatyzacji dopłacać. Często ważne jest, żeby w reklamie podać jak najniższą kwotę. Najczęściej działają na jeden z trzech sposobów:

  • cena bazowa dotyczy samochodu bez klimatyzacji. Nawet w opcji. Może być bardzo niska, ponieważ i tak mało kto kupi takie auto. Żeby mieć klimatyzację, trzeba wybrać wyższy standard wyposażenia.
  • cena bazowa dotyczy samochodu bez klimatyzacji w standardzie, ale jest ona w opcji. Im niższa cena bazowa, tym wyższa klimatyzacji.
  • cena bazowa zawiera już klimatyzację.

Wiele tak naprawdę zależy nie tyle od marki, co od modelu, a konkretnie jego pozycjonowania. Zwykle za klimatyzację trzeba dopłacać w samochodach kosztujących w wersji podstawowej do ok. 50-60 tys. zł. Od tego pułapu, m.in. w autach kompaktowych, jest to już standard. Jest jednak interesujący wyjątek – Honda.

Za nową Hondę Civic trzeba zapłacić całkiem sporo jak na segment C, bo aż 69,9 tys. zł. Jednak gdyby była ona przyzwoicie wyposażona, nie można by narzekać. Na przykład podstawowy, a przecież niezbyt tani Golf kosztuje od 66,99 tys. zł. Ma on jednak w standardzie klimatyzację, a Honda do bazowej specyfikacji S nie oferuje jej nawet w opcji.

Aby ją mieć, trzeba wybrać standard Comfort kosztujący 9,6 tys. zł więcej. Co prawda jest lepiej wyposażony, ale ta różnica pokazuje, jak bardzo Honda stara się ukryć wysoką cenę samochodu, którego nikt bez klimatyzacji nie kupi.

Ile naprawdę kosztuje samochód?

Model samochodu

Cena

podstawowa

[zł]

Cena auta z

klimatyzacją

[zł]

Realna dopłata

za klimatyzację

[zł]*

Citroën C136 20039 4003200
Citroën C339 90042 9003000
Citroën C-Elysee41 09044 9904000
Dacia Duster39 90048 1008200
Dacia Lodgy37 90044 6006700
Dacia Logan29 90035 2005300
Dacia Sandero29 90035 9006000
Fiat Panda34 60038 6004000
Ford Ka+37 90040 9003000
Honda Civic69 90079 5009600
Hyundai i1039 90043 8003900
Hyundai i2042 40044 9002500
Nissan Micra45 99050 4904500
Nissan Juke55 90061 3005400
Opel Adam43 50047 3003800
Opel Karl36 90040 9904090
Opel Corsa42 10045 4003300
Peugeot 20841 70044 7003000
Peugeot 30142 50046 5004000
Renault Captur56 90059 9003000
Renault Clio42 40045 4003000
Renault Twingo36 40039 4003000
Seat Toledo52 90056 3663466
Skoda Fabia 41 60641 810750
Toyota Yaris42 90049 9007000
Volkswagen up!36 89038 4101520

Nie braliśmy pod uwagę rabatów i promocji, a jedynie dostępne w cennikach samochody o standardowe ceny opcji

 

*dopłata za klimatyzację jako opcję lub za wersję z klimatyzacją

Po zrobieniu przeglądu cenników najpopularniejszych marek i wybraniu tylko modeli do 60 tys. zł, mogliśmy sprawdzić jak bardzo importerzy "oszukują" na cenach. Największe dopłaty są do samochodów Dacii i Nissana, należących zresztą do jednego koncernu wraz z Renault, które z kolei zachowuje się całkiem rozsądnie – cena "klimy" poniżej średniej wynoszącej 3,8 tys. zł.

Najtańsze auta na rynku wymagają też najdroższych dopłat do klimatyzacji. Bardzo popularna Dacia Duster przyciąga ceną bazową 39,9 tys. zł. Jednak aby mieć ją z klimatyzacją, trzeba nie tylko wybrać droższą wersję, ale jeszcze do niej dołożyć 2 tys. zł. Sumarycznie daje to 8,2 tys. zł, czyli 20 proc. więcej! Cena 48,1 tys. zł jest wciąż atrakcyjna, ale jakże różna od modelu bazowego, przeznaczonego głównie dla instytucji i firm.

Podobnie jest w przypadku modelu Lodgy (dopłata 6,7 tys. zł), Sandero (6 tys. zł) oraz Logana (5,3 tys. zł). Mimo wszystko, dwa ostatnie to wciąż najtańsze auta w zestawieniu. 5,4 tys. zł dołożycie do bogatszej wersji Nissana Juke'a z klimatyzacją i jako jedyny – nie licząc Hondy Civic pokazanej jako przykład – przekracza kwotę 60 tys. zł.

Nieco taniej jest w przypadku Micry – 4,5 tys. zł dopłaty do wyższego standardu. Mimo to jest ona najdroższym autem segmentu B w tabeli.

Pomimo bardzo wysokich cen klimatyzacji w daciach, to i tak są to najtańsze samochody na rynku
Pomimo bardzo wysokich cen klimatyzacji w daciach, to i tak są to najtańsze samochody na rynku© fot. mat. prasowe/Dacia

Wśród tanich modeli wymagających ogromnej dopłaty jest też niewiele tańsza od Micry Toyota Yaris wymagająca dołożenia aż 7 tys. zł. Jednak nie to cena klimatyzacji, lecz wyższego standardu Active. Finalnie, na auto, które miało kosztować tylko 42,9 tys. zł, trzeba wydać prawie 50 tys. zł.

Dość słono każą sobie płacić Francuzi za klimatyzację w Peugeocie 301 i bliźniaczym Citroënie C-Elysee. To samochody, które mają konkurować przede wszystkim ceną, więc polityka wysokich dopłat nie dziwi. Jednak importerzy rozwiązali to różnie.

W Peugeocie wystarczy dokupić klimatyzację za 4 tys. zł. Natomiast Citroën wymaga wybrania wyższego standardu Feel, ale kosztuje on 3900 zł. O ile jednak Peugeot trzyma się takiej polityki również w modelu 208 (dopłata 3 tys. zł), o tyle Citroën nie jest tak konsekwentny.

Na przykład, do nowego C3 wystarczy dokupić klimatyzację za 3 tys. zł. Z kolei w C1 taka możliwość też istnieje, ale się nie opłaca. Zamiast zamawiać opcję klimatyzacji za 3,2 tys. zł, możecie za tę samą cenę mieć auto w wyższym standardzie Feel.

3 tys. zł dopłaty życzy sobie Renault do modeli Twingo, Clio i Captur oraz Ford do Ka+. Niewiele więcej dołożycie do Opla Corsy (3,3 tys. zł) czy Seata Toledo (3466 zł). Jednak Opel przesadził w dwóch innych modelach.

Przez brak klimatyzacji w standardzie Nissan Micra jest realnie bardzo drogim samochodem. Dlatego warto od razu iść w wysokie wersje wyposażenia. Jest korzystniej. Na przykład, automatyczna klimatyzacja w trzeciej wersji Acenta kosztuje tylko 499 zł
Przez brak klimatyzacji w standardzie Nissan Micra jest realnie bardzo drogim samochodem. Dlatego warto od razu iść w wysokie wersje wyposażenia. Jest korzystniej. Na przykład, automatyczna klimatyzacja w trzeciej wersji Acenta kosztuje tylko 499 zł© fot. Marcin Łobodziński

Do taniego Karla trzeba dopłacić aż 4090 zł do wyższego o dwa poziomy standardu, by mieć klimatyzację. W przypadku Adama jest jeszcze ciekawej. Bazowa wersja Adam z silnikiem 1,2 wymaga dopłaty do klimatyzacji i dodatkowo do systemu start/stop jeżeli chcecie ten akurat silnik, a jest to najtańsza jednostka. Łącznie daje to kwotę 3,8 tys. zł. Aż 3,9 tys. zł trzeba dołożyć do Hyundaia i10, a 4 tys. zł do Fiata Pandy. Co ciekawe, już w Hyundaiu i20 klima kosztuje tylko 2,5 tys. zł.

Ze wszystkich marek w zestawieniu najrozsądniej zachowują się te z Grupy Volkswagena. Do Toledo dokładamy co prawda sporo, ale w pakiecie jest też system multimedialny. Jednak jest to jedyny model bez klimatyzacji w standardzie.

Z kolei w Volkswagenach tylko w przypadku modelu up! trzeba dopłacić 1520 zł. Dzięki temu jest najtańszym modelem zestawienia za daciami. W przypadku Skody Fabii dopłata wynosi symboliczne 750 zł i jest to najniższa cena klimatyzacji w zestawieniu.

Suche kwoty to nie wszystko

Patrząc na zestawienie nie sugerujcie się suchymi liczbami. Dopłata za klimatyzację może być zarówno dopłatą za pakiet z innymi elementami wyposażenia, a także za wyższy standard wyposażenia. Zawsze powinniście porównać całe wyposażenie samochodu.

Ten artykuł miał na celu pokazanie tylko jednego faktu - ceny bazowe niekiedy bardzo mocno odbiegają od realiów rynkowych i szukając możliwie taniego auta zawsze sprawdzajcie, czy klimatyzacja jest standardem, a jeżeli nie, to ile trzeba dopłacić.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)