Hamas zabrania kobietom jeździć motocyklami
Agencja Reuters donosi, że Ministerstwo Wewnętrzne Strefy Gazy, związane z frakcją polityczną Hamasu zabroniło kobietom jeździć motocyklami oraz skuterami. Władze zapewniają, że ta decyzja nie jest motywowana przesłankami religijnymi, lecz ma na celu "ochronę wartości w społeczeństwie". W Strefie Gazy kobieta na skuterze to zagrożenie?
12.10.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:41
Agencja Reuters donosi, że Ministerstwo Wewnętrzne Strefy Gazy, związane z frakcją polityczną Hamasu zabroniło kobietom jeździć motocyklami oraz skuterami. Władze zapewniają, że ta decyzja nie jest motywowana przesłankami religijnymi, lecz ma na celu "ochronę wartości w społeczeństwie". W Strefie Gazy kobieta na skuterze to zagrożenie?
W wielu miastach świata ludzie przecieraliby oczy ze zdumienia. Przecież na przykład w Rio de Janeiro, czy w Rzymie jednoślady są tak samo popularne jak samochody (a może nawet bardziej zdobyły serca mieszkańców), a tysiące kobiet w ten sposób podróżuje do domu, do pracy itd. Ale Hamas stwierdził, że kobiety na skuterach są zagrożeniem, czymś wyłamującym się kulturowo i by ochronić "wartości społeczne" zabronił kobietom w Strefie Gazy podróżować pojazdami jednośladowymi.
To nie koniec! Kobiety nie mogą być też pasażerkami motocykli lub skuterów. Jak tłumaczy Ehab Al-Ghsain z tamtejszej administracji, Hamas otrzymywało wiele raportów, że "kobiety powodowały wypadki, gdy same prowadziły lub gdy zagadywały swoich mężów". Wszyscy zapewniają, że decyzja to wyraz troski o bezpieczeństwo kobiet w Strefie Gazy i nie jest związana z przesłankami religijnymi.
Mimo to organizacja Human Rights donosi, że pary podróżujące na jednośladach były zatrzymywane i proszone o okazanie dowodu, że są małżeństwem. Stąd prosty wniosek - motocykliści w Strefie Gazy mają ciężkie życie. A może być ich wielu, bo na tej ziemi żyje 1,5 miliona Palestyńczyków.