Grozi śmiercią lub kalectwem… - Vitt Performance CLS Squalo (2012)
…oglądanie tego samochodu, a już na pewno grozić kalectwem powinno temu, kto wymyślił ten pakiet spojlerów. A autorem jest japońska firma Vitt Performance.
30.05.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:29
Japonia to państwo skrajności. Z jednej strony mają wspaniałe wynalazki, jak PlayStation czy Nissan GT-R, z drugiej - gwiazdą tego wyspiarskiego kraju jest kanibal (tak, tak, facet zamordował i zjadł swoją holenderską koleżankę ze studiów, a teraz gwiazdorzy w telewizji jako smakosz mięsa…), a japońscy styliści z firm tuningowych kaleczą Mercedesa CLS.
Na pewno nie każdemu podoba się ten sportowo-luksusowy sedan Mercedesa, który firma ze Stuttgartu nawet nazywa coupé. Sądzę, że jeszcze mniejszej liczbie osób przypadnie do gustu „opuchlizna” zafundowana temu autu.
Z przodu widać nowy, bardzo szeroki zderzakospojler, który przypomina nieco ten stosowany w Mercedesie SL 65 AMG Black Series. Przedłużeniem tego zderzaka są nakładki na przednie błotniki, które z kolei zmieniają się w za szeroki próg, a następnie ponownie przybierają formę błotników, tyle że tylnych. Z tyłu jest oczywiście inny zderzak i imitacja dyfuzora. Do tego na pokrywie bagażnika zainstalowano spojler.
Cały samochód jest podziurawiony różnego rodzaju niczemu niesłużącymi wlotami i wylotami powietrza, które chyba mają wyobraźni oglądającego mówić: „dzięki nam ten Meś osiąga drugą prędkość kosmiczną”.
Nie wiem, jaką średnicę mają koła, ale na tle całego tego pakietu wcale nie sprawiają wrażenia za dużych. Wręcz giną gdzieś w tych wszystkich plastikowych nakładkach.
Według mnie to auto prezentuje się tak, jakby założono na nie za duże ubranie. Śmiesznie będzie, jeśli ten opuchnięty CLS, na przykład w wersji 250 CDI, nie będzie mógł sobie dać rady na drodze ze „zwykłym” 63 AMG.
Jak widać, w Japonii wszystko jest możliwe… pewnie nawet rozłożenie parasola w d…[block position="inside"]5594[/block]
Źródło: WCF