Wczoraj Ford dodał dwie nowe wersje do gamy modelu F-series. Pierwsza to F-450 Harley-Davidson, druga FX-4 Cabela.
Złośliwi twierdzą, że Ford wydaje na świat tyle wersji specjalnych ile egzemplarzy serii F. I coś w tym faktycznie jest. Ale mniejsza o to, przyjrzyjmy się bliżej tym dwóm nowościom.
Wczoraj Ford dodał dwie nowe wersje do gamy modelu F-series. Pierwsza to F-450 Harley-Davidson, druga FX-4 Cabela.
Złośliwi twierdzą, że Ford wydaje na świat tyle wersji specjalnych ile egzemplarzy serii F. I coś w tym faktycznie jest. Ale mniejsza o to, przyjrzyjmy się bliżej tym dwóm nowościom.
Pierwszy - Harley Davidson F-450 - to kontynuacja długiej współpracy tych producentów, ale pierwszy raz emblemat HD zagościł na największym z pickupów. Charakteryzuje się nieco zmodernizowanym wnętrzem, wyjątkowym malowaniem z niebieskimi płomieniami oraz... końcówkami układu wydechowego! O wyjątkowości informują oczywiście liczne logotypy Harley'a...
Drugi bohater, FX-4 Cabela został zaprojektowany dla pasjonatów wędkarstwa oraz łowiectwa. Na naszym rynku jest to nie do pomyślenia, ale w Stanach, jak najbardziej. Jeżeli ktoś uważa że to bzdura, Ford odsyła do badań, które poświadczają że aż 76 proc. właścicieli serii F zajmuje się w wolnym czasie jedną z tych dziedzin. Znajdziemy zatem dogodne miejsce na broń myśliwską, czy wędki.
W planach już są kolejne specjalne edycje serii F, między innymi Tough Bed, dla... lubiących spać w aucie. No comment![block position="inside"]10571[/block]