Marka chce wrócić do gry. Zainwestuje 4,4 mld euro
Ford Europe ma za sobą kilka trudnych lat. Czy spory zastrzyk pieniędzy pomoże odwrócić negatywny trend?
Koncern Ford Motor Company ogłosił w poniedziałek inwestycję w wysokości 4,4 mld euro w transformację swoich europejskich operacji. Celem jest redukcja kosztów i zwiększenie konkurencyjności na Starym Kontynencie.
Środki zostaną przeznaczone m.in. na zmniejszenie zadłużenia zakładów Ford-Werke w Niemczech oraz wsparcie wieloletniego planu restrukturyzacji.
– Aby odnieść długoterminowy sukces w Europie, musimy kontynuować upraszczanie naszych struktur, redukcję kosztów i zwiększanie efektywności – powiedział wiceprezes FoMoCo, John Lawler.
Związek zawodowy IG Metall informuje, że redukcja kosztów może wiązać się ze zwolnieniami. Wiadomo, że Ford chce zlikwidować co najmniej 2900 miejsc pracy w zakładzie w Kolonii. To reakcja na rynkowe zmiany oraz zdecydowany spadek popytu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ford Nugget 2023 - największy konkurent Volkswagena
W 2024 roku Ford sprzedał 426 307 aut w Europie, notując blisko 17-procentowy spadek w stosunku do ubiegłego roku. Warto dodać, że dekadę temu marka bez problemu przekraczała pułap miliona aut. W ciągu 10 lat jej sprzedaż spadła więc o połowę.
Czas pokaże, czy gigantyczna inwestycja sprawi, że Ford wróci na właściwe tory. Marka zdecydowanie potrzebuje modelu, który okazałby się wielkim sukcesem. Z rynku wypadła już Fiesta, a niebawem dołączy do niej Focus. Oznacza to, że typowe osobówki będą reprezentowane przez Pumę i Kugę oraz elektryki – Mustanga Mach-E, Explorera, a także Capri. Wszystkie są solidnymi propozycjami, ale żaden z nich nie jest sprzedażowym hitem.