FIA uściśla przepisy dotyczące użytkowania opon
Wygląda na to, że Światowa Rada Sportów Motorowych przychyliła się do wczorajszego oświadczenia Pirelli. FIA wprowadziła limity dotyczące ustawień pochylenia kół oraz maksymalnego i minimalnego ciśnienia w oponach.
05.07.2013 | aktual.: 10.10.2022 10:49
Wygląda na to, że Światowa Rada Sportów Motorowych przychyliła się do wczorajszego oświadczenia Pirelli. FIA wprowadziła limity dotyczące ustawień pochylenia kół oraz maksymalnego i minimalnego ciśnienia w oponach.
Zdaniem Pirelli problemy związane z oponami podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone były wynikiem nieprawidłowego użytkowania ich przez zespoły. Włoska marka twierdzi, że ekipy w F1 ustawiały koła pod zbyt ostrym kątem względem płaszczyzny toru i że stosowały zbyt niskie ciśnienie.
To wszystko miało na celu poprawienie osiągów, jednak w praktyce przyczyniło się do poważnych uszkodzeń ogumienia i kilku niebezpiecznych eksplozji. Dlatego też idąc za sugestią Pirelli, Światowa Rada Sportów Motorowych ustaliła limity obu tych parametrów.
W specjalnej notatce wystosowanej przez Charliego Whitinga do zespołów znajduje się informacja, że minimalne ciśnienie początkowe w oponach musi wynosić 1,1 bara; minimalne ciśnienie pracy przednich - 1,38, a tylnych 1,31 bara.
Ponadto notka zakazuje przekładania opon prawej na lewą i odwrotnie, a także ogranicza kąt przechylenia kół względem osi jezdni do 4 stopni z przodu oraz 2,5 stopnia z tyłu. Pierwszy sprawdzian tych przepisów już jutro podczas sesji kwalifikacyjnej Grand Prix Niemiec.