Ferrari F430 Underground Racing
22.03.2010 09:25, aktual.: 02.10.2022 20:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ładny mi "underground"! Ferrari od jakiegoś czasu już nie produkuje modelu 430, to jednak nie przeszkadza firmom tuningowym w jej udoskonalaniu. I tak, dzisiaj mam przyjemność zaprezentować - 1000 konne Ferrari! Tego jeszcze nie widziałem.
Ładny mi "underground"! Ferrari od jakiegoś czasu już nie produkuje modelu 430, to jednak nie przeszkadza firmom tuningowym w jej udoskonalaniu. I tak, dzisiaj mam przyjemność zaprezentować - 1000 konne Ferrari! Tego jeszcze nie widziałem.
W ogóle, rzadko zdarza się, aby ktoś w taki sposób modyfikował te szlachetne auta. Jeżeli się mylę, dajcie znać, ale najczęściej widuję pakiety stylizacyjne, ewentualnie podnoszona jest nieco moc. Tutaj jednak mamy do czynienia z tuningiem mechanicznym na najwyższym poziomie! Bo jak inaczej nazwać podrasowanie wymagającego przecież silnika Ferrari o pojemności 4,3 litra i mocy 490 KM do - uwaga - 1000 KM!? Osiągnięto to, dzięki twin-turbo. I wszystko jasne.
Tuner nie podał jeszcze osiągów tego "zestawu", ale przy masie na poziomie 1,5 tony będą z pewnością powalające.
Z pierwszą setką mogą być problemy z uwagi na trakcję, a w zasadzie jej brak, jednak późniejsze przyspieszenie do 200, czy 300 km/h będą powalające. Podobnie jak prędkość maksymalna. Jedno co się nieco zmieniło, to dźwięk silnika.
Czekamy na czasy przyspieszeń i V max.
Zobaczcie jak to wszystko wygląda: