Ferrari 499P Modificata — prosto z Le Mans do garaży milionerów
30.10.2023 08:45, aktual.: 17.01.2024 15:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zwycięski samochód Ferrari doczekał się niskoseryjnego wydania, które ma skusić najzamożniejszych tego świata.
Ferrari 499P dało włoskiej marce upragnione zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans - pierwsze od 1965 roku. Producent postanowił uczcić to wydarzenie wypuszczając na rynek limitowaną serię torowego modelu.
499P Modificata jest nawet lepsze od oryginału rywalizującego w Le Mans, gdyż nie musi spełniać restrykcyjnych wymagań homologacyjnych. Przekłada się to na wyższą moc i jeszcze bardziej bezkompromisowy charakter.
Dla przykładu - elektryczny silnik umieszczony nad przednią osią włącza się do akcji w dowolnym momencie, a nie dopiero po przekroczeniu 190 km/h, jak ma to miejsce w oryginale. Oznacza to, że kierowca częściej korzysta z zalet napędu na cztery koła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pokładzie jest też system "push to pass" odblokowujący dodatkowe 163 KM mocy na siedem sekund i ułatwiający wyprzedzanie. Dzięki temu rozwiązaniu kierowca ma do dyspozycji aż 870 KM - zauważalnie więcej niż w homologowanym wydaniu.
Wydanie Modificata wykorzystuje ten sam, trzylitrowy silnik V6 wsparty jednostką elektryczną, co wyścigówka z Le Mans. Jest jednak więcej ustawień kontroli trakcji czy map sterujących pracą silnika.
Warto odnotować, że kokpit i wnętrze niczym nie różnią się od pojazdu startującego w Le Mans, co gwarantuje wyjątkowe odczucia zza kierownicy. Niestety doświadczą ich tylko nieliczni.
499P Modificata będzie sprzedawane w ramach programu Sport Prototipi Clienti zarezerwowanego dla najznamienitszych klientów marki. W pakiecie z pojazdem otrzymają oni pełne wsparcie serwisowo-logistyczne na cały okres użytkowania.
Ferrari nie informuje o liczbie egzemplarzy zaplanowanych do produkcji, ani oficjalnych cenach. Z pewnością jednak nie będzie to tania zabawa.