Czy jest na sali ktoś, kto jeszcze nie wie jak będzie wyglądał następca modelu F430, czyli Ferrari 458 Italia? Jeśli tak to polecam wycieczkę do salonu Ferrari w Polsce, który niebawem powstanie. W międzyczasie można rzucić okiem na powyższe zdjęcie. Prezentuje ono opisywany model, który pokryto kamuflażem. Wygląda na to, że nowe Ferrari ładnie komponuje się z żywą naturą. Czy będzie potrafiło z nią żyć w symbiozie?
Czy jest na sali ktoś, kto jeszcze nie wie jak będzie wyglądał następca modelu F430, czyli Ferrari 458 Italia? Jeśli tak to polecam wycieczkę do salonu Ferrari w Polsce, który niebawem powstanie. W międzyczasie można rzucić okiem na powyższe zdjęcie. Prezentuje ono opisywany model, który pokryto kamuflażem. Wygląda na to, że nowe Ferrari ładnie komponuje się z żywą naturą. Czy będzie potrafiło z nią żyć w symbiozie?
Sądząc po osiągach pojazdu raczej nie (3,4-sekundy do 100km/h, prędkość maksymalna 325km/h), choć inżynierowie i konstruktorzy na pewno włożyli sporo pracy w to, aby pojazd emitował możliwie mało spalin. Przecież silnik V8 o pojemności 4,5-litra rządzi się swoimi prawami. Generuje on moc 419kW (570KM) i maksymalny moment obrotowy wynoszący 540Nm. Na dopłaty do użytecznych pojazdów rolnych z Unii nie ma więc co liczyć.
Źródło: worldcarfans