Fabrycznie nowy Maluch czeka na nowego właściciela
Czy maluch z ostatniego roku produkcji może być rarytasem? Jak najbardziej. Szczególnie gdy mowa o fabrycznie nowym egzemplarzu z przebiegiem zaledwie 7 km. Ta ciekawa oferta pojawiła się niedawno na jednym z internetowych portali ogłoszeniowych.
24.02.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:20
Wytwory polskiej motoryzacji przechodzą ostatnio prawdziwy renesans. Kolekcjonerzy gotowi są zapłacić krocie za dobrze zachowane fiaty 125p, polonezy czy maluchy. Największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście klasyczne wydania z okresu PRL. Jeśli jednak szukacie zadbanego egzemplarza, warto zainteresować się prezentowaną propozycją. Pochodzi ona z 2000 roku. Jest to więc jeden z ostatnich maluchów.
[photo position="undefined"]310541[/photo]
Choć najmłodsze 126p lubiły korodować, opisywane auto nie boryka się z tym problemem. Nic dziwnego. Od momentu dostarczenia do dziś maluch nie opuścił suchego garażu. Właściciel nigdy nim nie jeździł. W 2000 roku posiadał jeszcze dwa egzemplarze małego fiata, z których korzystał na co dzień. Nówka z przebiegiem zaledwie 7 km czekała natomiast na lepsze czasy.
Te najwyraźniej nadeszły. Po kilkunastu latach auto ma szansę wyjechać na drogę. Zostało właśnie wystawione na sprzedaż w podkrakowskim Miechowie. Właściciel zapewnia o stuprocentowo fabrycznym stanie i potwierdza, że samochód został dostarczony na lawecie, a następnie wstawiony do garażu, którego nigdy nie opuścił.
Choć najmłodsze maluchy nie reprezentują takiej wartości kolekcjonerskiej jak starsze wydania, opisywany egzemplarz jest z pewnością wart sporo. Sprzedający żąda 60 000 złotych, choć przyznaje, że jest skłonny do negocjacji. Ciekawe, za ile ostatecznie uda mu się sprzedać tę wyjątkową sztukę. Jacyś chętni?