Dlaczego warto przesiąść się na elektryfikację z Mazdą Plug-in?

Zastanawiasz się, czy samochód hybrydowy to dobry wybór? Sprawdź, jakie są zalety hybryd typu plug-in, które w razie konieczności możesz doładować z gniazdka elektrycznego, by ruszyć dalej w trasę. Poznaj zalety aut z napędem mieszanym na podstawie dwóch modeli Mazdy – CX-60 i wyjątkowej, bo wspieranej przez silnik Wankla MX-30 R-EV.

Hybryda typu plug-In lub inaczej PHEV (Plug-In Electric Vehicle) to rodzaj pojazdu, łączącego napęd spalinowy (prawie zawsze benzynowy) oraz elektryczny. Na rynku jest wiele rodzajów samochodów elektrycznych lub hybrydowych, które można przypisać do kilku kategorii. W kolejności od przewagi napędu elektrycznego nad spalinowym: BEV, EREV, PHEV, HEV i MHEV:

• BEV oznacza pełny samochód elektryczny zasilany z dużego akumulatora;
• EREV to samochód elektryczny z dużym akumulatorem oraz możliwością ładowania go dodatkowo za pomocą pomocniczego silnika spalinowego;
• PHEV to pojazd elektryczny ze średniej pojemności akumulatorem, który może być również bezpośrednio ładowany z sieci elektrycznej, ale także posiadający silnik spalinowy;
• HEV to pojazd hybrydowy, który nie może ładować swojej małej baterii w inny sposób niż za pomocą rekuperacji, ale ma możliwość jazdy na silniku elektrycznym na krótkim dystansie;
• MHEV (miękka hybryda), czyli samochód, w którym silnik elektryczny spełnia tylko zadanie pomocnicze podczas ruszania i nie jest w stanie samodzielnie napędzać pojazdu.

Hybryda typu Plug-In sytuuje się więc pomiędzy samochodem w pełni elektrycznym oraz spalinowym. W zamyśle optymalnym scenariuszem wykorzystania pojazdów typu PHEV jest codzienne poruszanie się za pomocą napędu elektrycznego oraz okazjonalne jeżdżenie za pomocą silnika spalinowego. Hybryda plug-in stara się łączyć zalety obydwu rozwiązań.

Hybryda Plug-In – jeśli tylko nie jeździmy znacznie więcej niż typowy Europejczyk, czyli zgodnie z badaniami Mazdy 48km dziennie[1] – to w codziennym zastosowaniu praktycznie samochód elektryczny, co wiąże się z ekologią i ekonomią. Warto zdać sobie sprawę, że jeżdżenie za pomocą napędu elektrycznego wiąże się ze znaczną oszczędnością pieniędzy, jeśli tylko mamy możliwość samodzielnego ładowania samochodu (do tego najlepiej z instalacji fotowoltaicznej). Mimo że pojazdy PHEV są zwykle droższe niż tradycyjne auta spalinowe, to różnica w koszcie zakupu zwróci się już po kilku latach. Dziś we własnych domach jednorodzinnych z możliwością ładowania pojazdu mieszka coraz więcej Polaków. Ilość domów posiadających prywatne instalacje fotowoltaiczne (które umożliwiają wyjątkowo tanie ładowanie) wynosi już 14[2] i wciąż rośnie.

Ładowanie PHEV, kiedy mieszkamy w bloku, wciąż może być wyzwaniem, ale rosnąca popularność takich samochodów sprawia, że wallboxy na parkingach podziemnych przestają być czymś zaskakującym. Warto też wziąć pod uwagę, że trwają prace nad aktami prawnymi, zarówno na szczeblu krajowym, jak i wspólnotowym, które mają w zamyśle nakładać obowiązek udostępnienia miejsc do ładowania samochodów elektrycznych w nowych i modernizowanych budynkach wielorodzinnych.

PHEV to samochód elektryczny, ale bezpieczny, bo w każdej chwili może zachowywać się jako samochód spalinowy. Dzięki czemu nie ma problemów z ładowaniem go w długiej trasie np. w czasie wakacji, podczas przerw w dostawie prądu lub przy tymczasowym miejscu zamieszkania. Zasięg akumulatora elektrycznego w pojazdach PHEV, wynoszący ok. 50-60 km, to rozsądny kompromis między wagą, ceną a oszczędnością (przykładowo popularny SUV PHEV Mazda CX-60 oferuje zasięg do 63 km).

Ładowanie nawet z pomocą zwykłej ładowarki (mobilnej), podłączanej do gniazdka jednofazowego, nie przekracza typowych 8 godzin pracy od zera do 100% pojemności baterii. Zasięg w trybie elektrycznym jest również większy od średniego przebiegu pojazdów zarówno w Polsce, jak i w Europie.

Dziś głównym czynnikiem ograniczającym elektryfikację samochodów jest koszt wyprodukowania akumulatorów. Dzięki temu, że pojazdy typu PHEV mają znacznie mniejszą pojemność baterii niż auta w pełni elektryczne, są także tańsze. Większy zasięg wiązałby się z większą wagą akumulatorów, a więc dodatkowo negatywnie wpływałby na opłacalność.

Mazda ma w swojej ofercie kilka modeli aut hybrydowych typu plug-in. To nowoczesny SUV z możliwością szerokiej personalizacji Mazda CX-60 oraz wyjątkowa hybryda ze wsparciem silnika Wankla – Mazda MX-30 R-EV.

• Hybrydowa Mazda CX-60

Nowy, duży SUV Mazda CX-60 jest dostępny z napędem benzynowo-elektrycznym PHEV. Oferuje wyjątkowo mocny jak na tę wielkość samochodu silnik o łącznej mocy 327 KM i momencie obrotowym o wartości 500 Nm. Te imponujące parametry pozwalają na przyspieszenie w 5,8 sekundy od 0 do 100 km. Ładowanie za pomocą ładowarki mobilnej trwa 6,5 godziny, a za pomocą szybkiej ładowarki domowej (wallboksa) tylko około 2 godzin. W trybie bezemisyjnym może przejechać do 63 km, rozwijając prędkość do 140 km/h.

Na uwagę zasługują tutaj również technologie wspierające kierowcę, m.in. system Mi-Drive (Mazda Intelligent Drive Select) umożliwiający wybór jednego z trybów jazdy (normal, sport, off-road, holowanie, elektryczny EV) oraz szerokie możliwości personalizacji. Najnowsza hybryda Mazdy ma wewnątrz umieszczone kamery, dzięki którym może dopasować zapisane ustawienia do kierowcy. Podpowie też optymalne ustawienie fotela i kierownicy do wzrostu i postury. Ta nowoczesna hybryda łączy ekonomię jazdy, ekologię oraz najwyższy komfort kierowcy oraz pasażerów.

• Mazda MX-30 R-EV – hybryda plug-in z silnikiem Wankla

Wyjątkowym modelem samochodu hybrydowego jest Mazda MX-30 R-EV, w której japoński producent zastosował odnowiony i udoskonalony spalinowy silnik rotorowy Wankla, wykorzystywany przez ponad pół wieku. Wspiera on jednostkę elektryczną, ale nie napędza kół. Pełni jedynie funkcję generatora do ładowania akumulatora. Za napęd odpowiada silnik elektryczny. Pozwala on na całkowicie bezemisyjną jazdę o zasięgu do 85 km. W trybie mieszanym przy wsparciu generatora pokładowego (silnik Wankla) można przejechać nawet do 680 km.

Mazda udowadnia więc, że warto przesiąść się z samochodu benzynowego na nowoczesną hybrydę plug-in ze względów ekonomicznych i ekologicznych. Tego typu auta to nie tyle przyszłość motoryzacji, ile współczesność, bo ich liczba na ulicach ciągle rośnie. Nic dziwnego, bo pozwalają na oszczędność na paliwie, bezemisyjną jazdę, a jednocześnie mogą pochwalić się imponującymi osiągami, dynamiką jazdy i niezawodnością nawet przy dłuższych trasach. Sprawdzą się więc nie tylko podczas codziennego poruszania się po mieście, ale – dzięki coraz łatwiejszemu i tańszemu ładowaniu – również w trakcie dłuższych wypraw.

[1] Na potrzeby tego badania firma Ipsos MORI na zlecenie Mazdy przeprowadziła w marcu 2019 r. ankietę na reprezentatywnej próbie 12072 dorosłych osób w wieku typowym dla kierowców z wybranych rynków europejskich (Austrii, Belgii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Norwegii, Polski, Szwajcarii, Wlk. Brytanii i Włoch)

[2] https://www.polenergia.pl/14-proc-domow-jednorodzinnych-w-polsce-ma-wlasna-instalacje-fotowoltaiczna-taka-inwestycja-stala-sie-korzystniejsza-niz-lokata-bankowa/